NFZ: część aptek zawyża ceny opakowań, aby uzyskać wyższą refundację na lekach recepturowych

KM
opublikowano: 25-04-2024, 11:21

Wydatki na refundację leków recepturowych byłyby niższe, gdyby nie zawyżone ceny opakowań używanych do przygotowania leków recepturowych. Część aptek chętnie wykorzystuje ten mechanizm do maksymalizacji zysków - wskazuje Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
W ciągu dwóch miesięcy 2024 r. na same opakowania do leków recepturowych NFZ przeznaczył ponad 3,2 mln zł.
W ciągu dwóch miesięcy 2024 r. na same opakowania do leków recepturowych NFZ przeznaczył ponad 3,2 mln zł.
Adobe Stock

Narodowy Fundusz Zdrowia bada próby naginania prawa, w tym zawyżanie cen opakowań, aby uzyskać wyższą refundację na lekach recepturowych; w namierzonych przypadkach trwają już czynności sprawdzające. W samym 2023 r. refundacja leków recepturowych kosztowała ponad 758 mln zł.

Dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji Paweł Florek przypomniał, że w styczniu 2024 r. NFZ uregulował rynek leków recepturowych. Regulacja polegała na wprowadzeniu maksymalnych cen za surowce, które służą do wykonania leku recepturowego. Pierwszy wykaz tych cen obowiązuje – zgodnie z przepisami prawa – do końca czerwca 2024 r. Kolejny zostanie przedstawiony w lipcu.

Aktualny wykaz dostępny jest na stronie NFZ.

– Łącznie w 2023 r. NFZ wydał na refundację leków recepturowych rekordowe ponad 758 mln zł. To pieniądze każdego ubezpieczonego - przekazał. W latach 2020-2023 NFZ przeprowadził łącznie blisko 197 postępowań kontrolnych aptek i 18 postępowań w obszarze ordynacji lekarskiej (wobec 57 lekarzy). Wszystkie dotyczyły leków recepturowych. Łączne skutki finansowe z tytułu wykrytych nieprawidłowości wyniosły blisko 19 mln zł.

Nawet 500 recept dziennie na lek recepturowy. Kara? Prawie 1 mln zł

Jak poinformował jeden z kontrolerów NFZ, który zajmuje się rynkiem recepturowym, niektórzy lekarze przypisywali niewytłumaczalne ilości leków recepturowych. "W ujawnionym przez nas przypadku lekarz wystawiał nawet 500 recept dziennie na lek recepturowy. To rekordzista, ponieważ kara z tytułu kontroli ordynacji leków recepturowych wyniosła 900 tys. zł, a ponadto swoje czynności w tej sprawie prowadzą też organy ścigania" – dodał.

W 2023 r. średnia miesięczna wartość refundacji leków recepturowych przez NFZ wynosiła ponad 64 mln zł. Jak poinformował Florek, po pierwszych miesiącach 2024 roku widać wyraźny spadek kosztów po stronie Funduszu. Teraz to wydatki na poziomie 12,4 mln zł, czyli pięć razy mniejsze niż w ubiegłym roku.

ZOBACZ TAKŻE: NFZ potwierdza nieprawidłowości na rynku leków recepturowych. “Rynek będzie uregulowany”

Apteki zawyżają ceny opakowań leków recepturowych

"Byłyby one jeszcze niższe, gdyby nie zawyżone ceny opakowań używanych do przygotowania leków recepturowych. Zauważyliśmy, że część aptek chętnie wykorzystuje ten mechanizm do maksymalizacji zysków, obciążając tym samym budżet Funduszu wyższymi wydatkami" - wyjaśnił Florek. W ciągu dwóch miesięcy 2024 r. na same opakowania do leków recepturowych NFZ przeznaczył ponad 3,2 mln zł.

Przykładowo - cena rynkowa butelki jałowej wynosi 4,24 zł, a średnia cena refundacji NFZ - 132 zł. Natomiast cena rynkowa pojemnika – tuby jałowej 100/140 ml wynosi 12 zł, a średnia cena refundacji NFZ - 137 zł.

Nazwa opakowania Średnia cena refundacji NFZCena rynkowa
Butelka jałowa 132 zł 4,24 zł
Tuba niejałowa61 zł32 zł
Pojemnik – tuba jałowa 100/140 ml137 zł12 zł
Pojemnik (tuba) 50/70 ml jałowy177 zł31 zł
Pojemnik (tuba) 50/70 ml niejałowy79 zł24 zł

Ponad 300 zł za opakowanie Linomagu

Ponadto, NFZ równie obserwuje znaczne zainteresowanie wykorzystywaniem leków nieobjętych dzisiaj limitami finansowania. Wskazane leki to często proste substancje, od lat używane w medycynie i generalnie bardzo tanie, jednak przy sporządzaniu leków recepturowych ich cena szybuje w górę. Na przykład za opakowanie Linomagu (płyn) Narodowy Fundusz Zdrowia płaci 302 zł. Cena rynkowa identycznego preparatu wynosi niewiele ponad 17 zł. W efekcie w lutym 2024 r. tylko na Linomag wydano ponad 102 tys. zł.

Fundusz zaznacza, że lek recepturowy trzeba traktować jako świadczenie jednostkowe, wyjątkowe i zindywidualizowane pod kątem stanu klinicznego konkretnego pacjenta. Jego wybór powinien mieć miejsce w sytuacjach, gdzie brakuje leków gotowych, które są odpowiednie w terapii pacjenta.

Dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji poinformował, że próby naginania przepisów prawa czy celowe zawyżanie cen opakowań, aby uzyskać wyższą refundację na lekach recepturowych zostały już namierzone przez zespoły analityczne i kontrolne NFZ i będą podstawą do podejmowania dalszych działań przez Fundusz i inne służby. Prowadzone są już pierwsze czynności sprawdzające.

ZOBACZ TAKŻE: Wiceminister zdrowia o lekach za 5 zł: zidentyfikowano pewne zagrożenia dla płatnika

Źródło: Puls Farmacji

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.