Nowości w leczeniu nadciśnienia
Badania nad nowymi metodami leczenia nadciśnienia zaczynają przynosić obiecujące rezultaty. Wstępne, pozytywne wyniki badań klinicznych nad szczepionką stymulującą produkcję przeciwciał skierowanych przeciwko angiotensynie II przedstawili naukowcy ze szwajcarskiej firmy biotechnologicznej Cytos Biotechnology AG podczas zjazdu Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego (American Heart Association) w listopadzie 2007 roku. Amerykańskim badaczom udało się natomiast wyizolować ludzki hormon odpowiedzialny za redukcję poziomu sodu. Naukowcy mają nadzieję, że hormon ten w przyszłości będzie można stosować zamiast tradycyjnych leków obniżających stężenie sodu, a tym samym ciśnienie tętnicze krwi.
W listopadzie ub.r. zaprezentowano rezultaty otrzymane w badaniu klinicznym II fazy. Wzięło w nim udział 72 ochotników (65 mężczyzn i 7 kobiet) w wieku od 40 do 60 lat (średnia wieku wyniosła 51,5 roku), z łagodnym lub umiarkowanym nadciśnieniem tętniczym. Pacjenci zostali zrandomizowani do dwóch grup otrzymujących aktywny preparat w dawce 100 lub 300 mcg bądź do grupy trzeciej, otrzymującej placebo. Szczepionkę aplikowano w ramię i podawano ją trzykrotnie, przy czym odstęp czasowy pomiędzy dawką pierwszą i drugą wynosił 4 tygodnie, a pomiędzy dawką drugą i trzecią 8 tygodni. Uczestnikom badania mierzono ciśnienie tętnicze krwi przed podaniem pierwszej dawki szczepionki oraz 2 tygodnie po podaniu trzeciej dawki. Dodatkowo dwukrotnie (w 6. i 14. tygodniu) oznaczono u nich stężenie aktywnej reniny w osoczu.
Stwierdzono silną, zależną od dawki odpowiedź immunologiczną na zastosowany aktywny preparat. W 14. tygodniu redukcja dobowego skurczowego ciśnienia tętniczego w grupie, której podano testowaną szczepionkę w dawce 300 mcg przewyższała redukcję w grupie placebo o 5,6 mm Hg. Dla ciśnienia rozkurczowego różnica ta wyniosła 2,8 mm Hg. Zgłaszane przez pacjentów objawy niepożądane związane ze stosowaniem szczepionki nie były poważne, obejmowały przejściowe reakcje skórne i bóle głowy.
Redukcja porannej zwyżki ciśnienia
Według naukowców, zaletą szczepionki jest nie tylko to, że jest ona wygodniejszym niż tabletki sposobem leczenia nadciśnienia. Dostępne obecnie leki nie zapobiegają dobowym fluktuacjom ciśnienia krwi, często będącym przyczyną nagłych porannych zgonów sercowo-naczyniowych. W przeciwieństwie do tabletek, szczepionka mogłaby zapewnić stałą redukcję ciśnienia tętniczego, widoczną zwłaszcza w godzinach rannych. Gdy porównano ciśnienie krwi w grupie placebo oraz w grupie otrzymującej szczepionkę w dawce 300 mcg wyłącznie o godzinie 8 rano, okazało się, że różnica dla ciśnienia skurczowego wynosiła aż 25 mm Hg, a dla ciśnienia rozkurczowego 13 mm Hg.
Ponadto podawanie szczepionki nie było obarczone wzrostem stężenia reniny w osoczu, co często ma miejsce przy stosowaniu leków z klasy inhibitorów enzymu konwertującego angiotensynę (ACEI) lub blokerów receptora angiotensynowego (ARB). Zgodnie z obecną wiedzą medyczną, wydaje się, że renina uczestniczy w powstawaniu stanów zapalnych, a na dodatek duże podwyższenie jej stężenia może wiązać się z uszkodzeniami nerek.
W kolejnej zaplanowanej próbie klinicznej będzie sprawdzana skuteczność szczepionki w redukcji ciśnienia tętniczego krwi podczas podawania jej w innym schemacie czasowym i w innych dawkach. Badanie to będzie przeprowadzone już na większą skalę. Szacuje się, że testy kliniczne nad szczepionką hipotensyjną potrwają jeszcze co najmniej 5 lat.
Kontrolowanie stężenia sodu
Zupełnie innym tropem poszli naukowcy amerykańscy poszukujący bezpieczniejszych i skuteczniejszych niż dotychczasowe metod leczenia nadciśnienia. Od wielu lat podejrzewano istnienie w organizmie hormonu odpowiedzialnego za usuwanie nadmiaru sodu oraz wchłanianie zwrotne potasu. Sądzono, że zidentyfikowanie tego związku otworzy drogę do jego zastosowania zamiast tradycyjnych leków obniżających stężenie sodu, a tym samym ciśnienie krwi. W listopadzie ub.r. doniesiono, że udało się to uczonym z Harwardzkiej Szkoły Medycznej w Bostonie. Odkrycie stało się możliwe dzięki opracowaniu technologii niezwykle czułej analizy jakościowej złożonej mieszaniny małych cząstek, prowadzonej z wykorzystaniem spektroskopii magnetycznego rezonansu jądrowego. Hormonem odpowiadającym za kontrolę poziomu sodu, działającym przeciwstawnie do produkowanego przez korę nadnerczy aldosteronu, okazała się obecna w moczu pochodna kwasu ksanturenowego (XA). Związek ten udało się zsyntetyzować w laboratorium i zbadać jego rolę wszczepiając go szczurom. Wyniki badań nad nowo zidentyfikowanym hormonem nerkowym opublikowano w prestiżowym czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Science. Zaletą pochodnej kwasu ksanturenowego, przy ewentualnym jej wykorzystaniu w terapii nadciśnienia, jest to, że w przeciwieństwie do obecnych leków hipotensyjnych, związek ten nie obniża stężenia potasu.
Źródło: sesja naukowa American Heart Association 2007; PNAS 2007, 104: 17873-17878.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Marta Koton-Czarnecka