Palacze mają lepiej?
Obliczono, że w ciągu roku palący pracownicy „przepalają” w pracy średnio 86 godzin. Dzięki temu mają dodatkowy płatny urlop, którego nie mają niepalący.
Palacze znaleźli się na cenzurowanym. Obliczono, że średnio w ciągu roku „przepalają” w pracy 86 godzin.

— Jeśli palacz opuszcza stanowisko pracy tylko cztery razy dziennie na 5 minut w skali roku, to „przepala” w zasadzie 10 i pół ośmiogodzinnej dniówki. Krótko mówiąc, jest to dodatkowy płatny urlop, którego nie mają niepalący — zauważa Artur Ragan, rzecznik prasowy agencji pracy Work Express, autora badania.
Ale to nie powód do zadowolenia ani dla pracowników, ani dla pracodawców.
— Dodatkowo palacze częściej zapadają na infekcje górnych dróg oddechowych i korzystają z większej liczby dni zwolnień lekarskich. Jeśli mimo choroby przychodzą do biura, pracują znacznie wolniej — tłumaczy Artur Ragan. A przy okazji szybciej się dekoncentrują i denerwują.
To tylko niektóre z powodów, dla których pracodawcy coraz chętniej zatrudniają niepalących.
— Jeśli palacz opuszcza stanowisko pracy tylko cztery razy dziennie na 5 minut w skali roku, to „przepala” w zasadzie 10 i pół ośmiogodzinnej dniówki. Krótko mówiąc, jest to dodatkowy płatny urlop, którego nie mają niepalący — zauważa Artur Ragan, rzecznik prasowy agencji pracy Work Express, autora badania.
Ale to nie powód do zadowolenia ani dla pracowników, ani dla pracodawców.
— Dodatkowo palacze częściej zapadają na infekcje górnych dróg oddechowych i korzystają z większej liczby dni zwolnień lekarskich. Jeśli mimo choroby przychodzą do biura, pracują znacznie wolniej — tłumaczy Artur Ragan. A przy okazji szybciej się dekoncentrują i denerwują.
To tylko niektóre z powodów, dla których pracodawcy coraz chętniej zatrudniają niepalących.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: ANB