Pierwsza pomoc emocjonalna, czyli zasada cztery "Z" wsparciem dla osób w kryzysie samobójczym

KT/PAP
opublikowano: 11-09-2023, 10:36

Zauważyć kryzys, zapytać, zaakceptować i zareagować – pierwsza pomoc emocjonalna może, tak jak pierwsza pomoc przedmedyczna, uratować czyjeś życie – podkreśla ekspertka z Instytutu Psychiatrii i Neurologii. Na świecie ginie ponad 700 tysięcy osób rocznie w wyniku samobójstw, natomiast w Polsce mówimy o ponad 5 tysiącach samobójstw rocznie, to dwa razy więcej niż ofiar wypadków drogowych.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Według WHO, na każde samobójstwo przypada od 10 do 15 prób samobójczych.
Według WHO, na każde samobójstwo przypada od 10 do 15 prób samobójczych.
Fot. Adobe Stock

Według WHO na świecie ginie więcej osób w wyniku samobójstw niż w wyniku działań wojennych i ataków terrorystycznych. - Mówimy o liczbie ponad 700 tysięcy osób rocznie. Co 60 sekund na świecie w wyniku samobójstwa ginie mężczyzna - powiedziała dr Halszka Witkowska, ekspertka biura do spraw zapobiegania zachowaniom samobójczym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, koordynatorka serwisu „Życie warte jest rozmowy”.

Pierwsza pomoc emocjonalna. 700 tysięcy osób rocznie na świecie odbiera sobie życie

Dr Halszka Witkowska zaznaczyła, że w Polsce mówimy o ponad 5 tysiącach samobójstw rocznie, to dwa razy więcej niż ofiar wypadków drogowych. - Dla porównania, w Polsce rocznie mamy około 500 morderstw - dodała. Zauważyła również: - Jeśli spojrzymy z tej perspektyw, to każdego dnia jest 15 samobójstw, z czego 12 to samobójstwa mężczyzn. Jednak to nie wszystko.

- Skala tego tematu jest bardzo duża, a zapobieganie samobójstwom zaczyna się od psychoedukacji społecznej, od tego, żeby ludzie nauczyli się, że jest wiele stereotypów związanych z samobójstwem, m.in takich, że jak ktoś o tym mówi, to tego nie zrobi albo, że wszyscy, którzy podejmują próby samobójcze, są chorzy psychicznie. Te wszystkie fałszywe przekonania utrudniają pomoc osobie, która próbuje odebrać sobie życie - przekazała Witkowska.

Ekspertka podkreśla, że najważniejsza jest pierwsza pomoc emocjonalna, czyli tzw. zasada cztery “Z”: zauważyć kryzys, zapytać, zaakceptować i zareagować.

- Pierwsza pomoc emocjonalna może, tak jak pierwsza pomoc przedmedyczna, uratować czyjeś życie – mówi dr Halska Witkowska.

Niepokojący wzrost liczby prób samobójczych

Według WHO, na każde samobójstwo przypada od 10 do 15 prób samobójczych. - Jak dodamy, że każde samobójstwo czy próba samobójcza wpływa na ponad 20 osób z otoczenia - np. jeśli mamy do czynienia z samobójstwem dziecka, cierpią rodzice, klasa, nauczyciele - to w Polsce rocznie w wyniku zachowań samobójczych cierpi rocznie milion osób - podkreśliła.

Przekazała, że od 2021 roku mierzymy się z bardzo dużym wzrostem prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży w Polsce. - Między rokiem 2020 a 2022 odnotowujemy wzrost o 140 procent prób samobójczych. W 2020 roku to było około 800, a w 2022 roku ponad 2 tysiące – podała.

Zaznaczyła, że mówimy tylko o danych pochodzących z policji, a wiadomo, że nie ma tam odnotowanych wszystkich prób samobójczych.

Czynniki ryzyka samobójstw wśród nastolatków – internet, pandemia, niezrozumienie w otoczeniu

- Podstawowym pytaniem jest, co powoduje, że mamy taki wzrost prób samobójczych wśród nastolatków - w naszym kraju i nie tylko w naszym kraju. Często myślimy, że jest to pandemia. Ale pandemia sama w sobie nie wywołała tego wzrostu, to nie wirus jest za to odpowiedzialny - powiedziała.

Wyjaśniła, że pandemia wyolbrzymiła problemy, które dzieci miały wcześniej. - Izolacja te problemy jeszcze pogłębiła. Mówimy tu o przemocy fizycznej, która jest poważnym czynnikiem ryzyka, o przemocy psychicznej, seksualnej czy rówieśniczej. Mówimy także o zaniedbaniu emocjonalnym, czyli o tym momencie, kiedy rodzice nie mają czasu dla swoich dzieci, kiedy nie mówią im w domu, że je kochają, kiedy te dzieci są zupełnie zapomniane. Na te bardzo poważne czynniki ryzyka dokładamy kolejne: środowisko, które niesie ze sobą wiele niebezpieczeństw, czyli internet - przekazała.

- Musimy zaakceptować, że internet jest środowiskiem dla młodych ludzi, gdzie oni spędzają bardzo dużo czasu. A w tym internecie mamy konkretne czynniki ryzyka, które wpływają na próby samobójcze; m.in. takim czynnikiem będzie obniżenie poczucia własnej wartości. Sposób kreowania własnej tożsamości w mediach społecznościowych wpływa silnie na obniżenie poczucia własnej wartości młodych ludzi - podkreśliła.

Przekazała, że w ramach serwisu „Życie warte jest rozmowy” specjaliści otrzymują wiadomości od dzieci, w których piszą, że czują się samotne, że są beznadziejne, że nic nie znaczą, że dorośli ich nie chcą słuchać, że jak proszą o pomoc dorosłych, to oni tego nie rozumieją. - Zdarza się, że piszą: wiem, że mama mnie kocha, ale mnie nie rozumie - dodała Witkowska.

- Drugim zagrożeniem, które przychodzi do młodzieży w środowisku, jakim jest internet, to jest cyberprzemoc, hejt, ale także seksting czy sextortion. Młodzi ludzie potrafią się teraz szantażować nagimi zdjęciami, że to udostępnią, opublikują - powiedziała.

Podkreśliła, że ważne jest, żebyśmy pamiętali, że internet zmienił sposób dokonywania przemocy rówieśniczej. - Bo kiedyś dotyczyło to ograniczonej grupy osób, a teraz internet powoduje, że nie ma ucieczki przed hejtem, nigdzie. Do tego rodzice tego nie rozumieją, bo nie wiedzą, co to znaczy, że ktoś ma filmik na YouTube i obejrzało go trzy tysiące osób. Bo w naszych czasach, jak zrobiliśmy coś głupiego, to widziało to 20 osób z naszej klasy - wyjaśniła.

Psychologia i psychiatria
Specjalistyczny newsletter przygotowywany przez ekspertów
ZAPISZ MNIE
×
Psychologia i psychiatria
Wysyłany raz w miesiącu
Specjalistyczny newsletter przygotowywany przez ekspertów
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

- Nawet dorośli, przygotowani ludzie, nie potrafią sobie poradzić z hejtem internetowym, a co dopiero młody człowiek, który nie ma żadnych narzędzi do obrony - dodała.

Samotność przyczyną samobójstw wśród seniorów

Ekspertka przekazała, że w ciągu 10 ostatnich lat wzrosła o 50 procent liczba samobójstw wśród seniorów, czyli osób powyżej 60. roku życia. - Osoby starsze w naszym kraju nie chcą żyć. Czują się samotne, często mają trudne warunki finansowe, nikt ich nie odwiedza i mają totalne poczucie braku sensu - dodała.

- U seniorów jest dużo mniej prób samobójczych, a właśnie więcej samobójstw. Mówi się o wzroście prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży, ale samobójstw wśród dzieci jest 120-150 rocznie w ostatnich latach. A wśród seniorów mówimy o liczbie 1,5 tysiąca - podkreśliła Witkowska.

Halszka Witkowska bada listy pożegnalne odnajdowane przy ofiarach samobójstw. - W tych listach pożegnalnych seniorów bardzo często czytam o gigantycznym bólu, którego nikt nie rozumie - wyjaśniła.

- Do tego dochodzi poczucie, że taka osoba jest ciężarem. Bo w dzisiejszym społeczeństwie nie mamy miejsca na starość. My ją odpychamy, ona jest nieatrakcyjna. Wydaje nam się, że ta starość to robienie na drutach i chodzenie do kościoła - zaznaczyła. - Powodujemy, że ta starość robi się piekłem, bo jest samotna, bo jest niechciana, bo jest wyzuta z jakiegokolwiek poczucia sensu, schorowana i bez pieniędzy - dodała.

Wysoka liczba samobójstw wśród mężczyzn

- My mówimy, że to jest męska sprawa dlatego, że na 15 samobójstw dziennie w Polsce z danych policyjnych 12 to są samobójstwa mężczyzn. Dokładnie odwrotnie jest w przypadku prób samobójczych, gdzie 80 procent to są kobiety - wyjaśniła. - My mówimy, że próba samobójcza to też jest próba kontaktu, to krzyk o pomoc. Dużo częściej takie próby podejmują kobiety, natomiast mężczyźni, niestety, popełniają samobójstwa - podkreśliła.

Zaznaczyła, że oprócz takich podstawowych kwestii, jak skłonność do agresji czy wybieranie bardziej brutalnych i skutecznych metod, to przede wszystkim mężczyźnie dużo trudniej jest zwrócić się o pomoc. - Mężczyzna się wstydzi - podkreśliła.

- Bardzo często słyszę od mężczyzn, że oni muszą zaciskać zęby, muszą wytrzymać, nie mogą płakać, bo przecież „chłopaki nie płaczą”, oni nie mają prawa mieć emocji, muszą sobie ze wszystkim sami poradzić - wskazała.

Wyjaśniła, że to powoduje, iż dużo trudniej jest im mówić o emocjach. - A rozmowa z drugim człowiekiem to jest ten moment, gdy możemy nie tylko otworzyć się, ale też upuścić trochę tego napięcia, które jest w głowie - dodała.

Jak zapobiegać samobójstwom

- Oczywiście, zwykła rozmowa nie zastąpi terapii czy farmakoterapii, ale może to ciśnienie, które jest bardzo wysokie w momencie, kiedy ten kryzys się nasila, osłabić, wybić z tunelowego myślenia - powiedziała ekspertka.

Wyjaśniła, że to jest ten moment, kiedy człowiek ma myśli samobójcze i pojawi się ktoś z boku, kto go chwyci za rękę i powie: „Jesteś dla mnie ważny, pamiętaj o tym. Możesz zawsze do mnie przyjść. Razem sobie poradzimy” a czasem zwykłe „Cześć, jestem obok” i zwykłe wysłuchanie empatyczne może uratować.

- Osoba, która odbiera sobie życie, nie odbiera go sobie, bo nie chce żyć. Ona nie jest w stanie znieść już więcej tego bólu psychicznego - podkreśliła.

Od 2021 roku funkcjonuje w Polsce program zapobiegania zachowaniom samobójczym. Na jego temat można poczytać na stronie zapobiegajmysamobojstwom.pl. Program prowadzony jest przez Ministerstwo Zdrowia. Obejmuje 10 punktów, a tworzyli go eksperci, a nie urzędnicy.

Stworzono też pierwsze w Polsce wytyczne dla dziennikarzy, jak mówić o zachowaniach samobójczych.

- W tym programie jest też zadanie dotyczące stworzenia standardów dla grup zawodowych, które mierzą się na pierwszym froncie z osobami w kryzysie. Mówimy o nauczycielach, policjantach, ale także osobach duchownych. Bo bardzo często zdarza się, że ktoś przychodzi do księdza i mówi, że ma myśli samobójcze albo chce odebrać sobie życie. A nie w każdej wsi jest psycholog czy psychiatra, są za to księża. A najwięcej samobójstw jest na wsiach i w małych miasteczkach - powiedziała ekspertka.

Podkreśliła, że ksiądz nie zastąpi psychologa, ale może zachęcić to tego, żeby skorzystać ze specjalisty, żeby szukać wsparcia.

10 września obchodziliśmy Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Próba samobójcza i skłonność do samobójstwa zostawiają ślady w mózgu

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.