Podwójna polisa OC NZOZ-u

Sławomir Molęda
opublikowano: 25-03-2009, 00:00

W NZOZ-ie świadczymy odpłatnie porady specjalistów, a żona jako wspólnik s.c. ma kontrakt AOS jako neurolog dziecięcy dla NFZ. Mamy też w ramach NZOZ-u oddział chirurgii jednodniowej, w którym operujemy pacjentów prywatnych i w ramach kontraktu z NFZ. PZU twierdzi, że muszę wykupić dwie osobne polisy ubezpieczenia OC NZOZ-u: na usługi prywatne i drugą dla NFZ - napisał czytelnik. Sprawę omawia ekspert prawny Pulsu Medycyny Sławomir Molęda.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Stanowisko PZU wynika z powszechnie stosowanej strategii firm ubezpieczeniowych. Polega ona na ścisłym dostosowaniu zakresu ubezpieczenia obowiązkowego do wymogów nałożonych przez prawo i proponowaniu odrębnego ubezpieczenia, na warunkach ubezpieczenia dobrowolnego, w pozostałym zakresie. Strategia ta została podyktowana koniecznością dostosowania się do rygorystycznych warunków ubezpieczenia obowiązkowego, które obligują do udzielania ochrony w szerokim zakresie i nie dają możliwości rozwiązania umowy ubezpieczenia w przypadku nieopłacenia składki. To oczywiście wpływa na cenę takiego ubezpieczenia. Ubezpieczenie dobrowolne nie musi spełniać tych warunków, dzięki czemu jego zakres może być swobodnie dostosowany do potrzeb i możliwości finansowych klienta.

Ustawowe zobowiązanie

Obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przy udzielaniu świadczeń zakontraktowanych przez NFZ zostało wprowadzone 15 grudnia 2007 r. Wprawdzie fundusz obligował świadczeniodawców do ubezpieczania się także przed tą datą, jednak ubezpieczenia te - chociaż zawierane na warunkach określonych w rozporządzeniu ministra zdrowia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej - były ubezpieczeniami dobrowolnymi. Nie były to ubezpieczenia obowiązkowe w rozumieniu przepisów ubezpieczeniowych, ponieważ obowiązek ubezpieczenia nie został nałożony przez ustawę. Sprawiało to, że świadczeniodawca mógł uzyskać jedno ubezpieczenie obejmujące odpowiedzialność za szkody wyrządzone zarówno przy udzielaniu świadczeń zakontraktowanych, jak i świadczeń udzielanych prywatnie. Dopiero więc dodanie art. 136b do ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych nadało ubezpieczeniu świadczeniodawcy walor ubezpieczenia obowiązkowego.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że chociaż szczegółowy zakres, termin i minimalna suma ubezpieczenia OC świadczeniodawcy zostały określone w rozporządzeniu ministra finansów, to - jak każde ubezpieczenie obowiązkowe - podlega ono również warunkom ogólnym z ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Zakres umowy OC

Do warunków tych należy szerszy zakres ochrony niż w przypadku ubezpieczeń dobrowolnych. Umowa ubezpieczenia obejmuje z mocy prawa szkody wyrządzone w wyniku rażącego niedbalstwa ubezpieczonego oraz osób, za które ponosi on odpowiedzialność, w tym także szkody wyrządzone w stanie po użyciu alkoholu albo pod wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych. Zakładowi ubezpieczeń przysługuje w takich przypadkach prawo dochodzenia od ubezpieczonego lub osób, za które on odpowiada, zwrotu wypłaconego odszkodowania.

Ustawa zapewnia, iż odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń trwa przez cały okres wskazany w umowie, nawet w przypadku nieopłacenia raty składki w terminie. Nakłada ponadto na zakłady ubezpieczeń prowadzące działalność w danym zakresie obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego. Daje także gwarancję zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego zgodnie z przepisami.

Objęcie powyższymi warunkami ubezpieczenia świadczeń wykonywanych poza kontraktem jest oczywiście możliwe, na zasadzie swobody umów, lecz nie jest praktykowane. Przypuszczam, iż zawarcie na tych samych warunkach jednej umowy ubezpieczenia, obejmującej cały zakres świadczeń NZOZ-u, byłoby po prostu nieopłacalne.

Kompleksowe ubezpieczenie działalności

Jeżeli czytelnik jest zainteresowany kompleksową umową ubezpieczenia OC na dogodnych warunkach, to polecam nawiązanie współpracy z brokerem ubezpieczeniowym. Broker, w odróżnieniu od agenta ubezpieczeniowego, działa na rzecz i w imieniu swojego klienta z zachowaniem tajemnicy zawodowej. Można mu zlecić przygotowanie całego programu ubezpieczeniowego dla NZOZ-u w oparciu o analizę wszelkich ofert dostępnych na rynku. Można też upoważnić go do reprezentowania zakładu w zakresie obsługi tego programu i likwidacji szkód. Wynagrodzeniem brokera może być prowizja, jaką otrzyma od zakładu ubezpieczeń, z którym zawrze umowę w imieniu swojego klienta. Działalność brokerów reguluje ustawa o pośrednictwie ubezpieczeniowym.

Postawa prawna:
1) rozdział 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. nr 124, poz. 1152 ze zm.);
2) art. 136b ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. nr 210, poz. 2135 ze zm.);
3) rozporządzenie ministra finansów z 28 grudnia 2007 r. w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej świadczeniodawcy udzielającego świadczeń opieki zdrowotnej (Dz.U. z 2008 r. nr 3, poz. 10);
4) ustawa z 22 maja 2003 r. o pośrednictwie ubezpieczeniowym (Dz.U. nr 124, poz. 1154 ze zm.).

Prawo w medycynie
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
×
Prawo w medycynie
Wysyłany raz w miesiącu
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Sławomir Molęda

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.