Ponad 60 proc. POZ-ów nie realizuje opieki koordynowanej. “NFZ musi ułatwiać nawiązywanie współpracy z innymi specjalistami”

Powoli przychodzi czas na pierwsze podsumowanie bardzo ważnego dla podstawowej opieki zdrowotnej wdrożenia, czyli wprowadzania do POZ opieki koordynowanej. W 2023 roku 30 proc. podmiotów POZ przystąpiło do realizacji opieki koordynowanej. Ich liczba stale się zwiększa.

– Coraz więcej lekarzy przekonuje się do tego sposobu udzielania świadczeń. Opieka koordynowana daje lekarzom rodzinnym szerokie możliwości. To przede możliwość wykonywania i zlecania szerokiego wachlarza badań diagnostycznych. Dzięki temu pacjent, np. z chorobą przewlekłą, może pozostać pod opieką lekarza rodzinnego, nie musi być przekazywany pod opiekę innego specjalisty - mówi dr Paweł Lewek, specjalista medycyny rodzinnej z Kolegium Lekarzy Rodzinnych.

Niemniej jednak nadal ponad 60 proc. świadczeniodawców nie przystąpiło do realizacji opieki koordynowanej.

– Jako Kolegium Lekarzy Rodzinnych próbowało znaleźć odpowiedź na to pytanie, przeprowadzając ankietę wśród członków naszej organizacji. Wynika z niej, że aby opieka koordynowana mogła być wprowadzona w szerszym zakresie, należałoby przede wszystkim ułatwić podmiotom przystępowanie do wdrożenia. Lekarze rodzinny oczekiwaliby, aby NFZ włączył się w “łączenie” lekarzy POZ ze specjalistami z innych dziedzin. Ułatwił podpisywanie umów na opiekę koordynowaną, aby lekarze rodzinni nie musieli na własną rękę szukać do współpracy lekarzy z innych dziedzin - wskazuje dr Paweł Lewek.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Mastalerz-Migas: w najbliższych latach do świadczeniodawców POZ trafi ponad miliard złotych