Posiedzenie KIF. Miał być wniosek o odwołanie prezesa Dybka, jest apel o współpracę
27 lipca zgodnie z planem zebrała się Krajowa Rada Fizjoterapeutów. W trakcie posiedzenia miał być rozpatrywany wniosek o odwołanie prezesa Izby Tomasza Dybka. Wbrew zapowiedziom do tego nie doszło. Co ciekawe, po zakończeniu obrad pojawił się apel "do opozycji o współpracę". Czy to zakończy konflikt w środowisku fizjoterapeutów?

Jak wcześniej pisał “Puls Medycyny”, część środowiska fizjoterapeutów nie jest zadowolona z rządów obecnego prezesa Izby, stąd plany jego odwołania. Taki wniosek miał być rozpatrzony na posiedzeniu 27 lipca, ale ostatecznie taki punkt nie pojawił się w porządku obrad. Wcześniej opozycyjni członkowie Rady ujawnili swoje zarzuty wobec prezesa Dybka. Mówili m.in. o braku transparentności przy wydatkowaniu środków finansowych, łamaniu zasad funkcjonowania organów Izby, a nawet działaniach obniżający prestiż samego zawodu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Fizjoterapeuci chcą odwołania prezesa Izby. Długa lista zarzutów
Po zakończonych obradach zarząd KIF wystosował apel do opozycji o współpracę.
Apel o współpracę do opozycji
“W nawiązaniu do nachalnych ataków działaczy, kierujących samorządem zawodowym fizjoterapeutów podczas I kadencji, którzy nie mogą pogodzić się z przegranymi rok temu wyborami, zwracamy się z apelem o rozpoczęcie współpracy na rzecz środowiska fizjoterapeutów” – czytamy w dokumencie.
Prezydium Krajowej Rady Fizjoterapeutów zaznacza w wystąpieniu, że praktykowane przez obecną opozycję skargi na samorząd do Ministerstwa Zdrowia, wikłanie mediów w jej realizację jej interesów politycznych jest “oparte na fałszywych informacjach i manipulacjach”, a to na pewno droga do budowania silnego środowiska, a jedynie sposób na dzielenie środowiska i osłabienie roli fizjoterapii w systemie.
“Należy zwrócić uwagę m.in. na fakt okłamywania mediów, a tym samym opinii publicznej, w kwestii rzekomego wniosku o zwołanie nadzwyczajnego zjazdu ’w celu odwołania Prezesa Tomasza Dybka’ -rozsyłano bowiem fałszywe informacje, że do KRF skierowano wniosek, podczas gdy w rzeczywistości taki wniosek nie wpłynął. Reasumując, na fake newsach zbudowano medialną nagonkę“ - wskazano w apelu.

Poprzedni prezes “miesza” w obecnej KRF?
W dokumencie nie zabrakło też odniesień do byłego prezesa KIF ( Macieja Krawczyka - red.) Jak czytamy w apelu, wystąpienie byłego prezesa Rady, który zwracał się do obecnego prezesa z sugestią, by ten zrezygnował ze stanowiska w sposób jawny potwierdziło motywacje polityczne.
“Przed nami 3 lata obecnej kadencji, a szansą na uczciwą rywalizację będą kolejne wybory. Apelujemy o etyczną, godną naszego zawodu postawę oraz o cierpliwość i skupienie się w ciągu najbliższych 3 lat na współpracy i działaniach konstruktywnych w miejsce tych destrukcyjnych” - napisało Prezydium Krajowej Rady Fizjoterapeutów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wyższe kompetencje fizjoterapeuty to szersza opieka dla pacjenta. Rusza cykl szkolenia KIF
Źródło: Puls Medycyny