Powiększenie gruczołu krokowego a zespół metaboliczny

Lisa Jacobson, Sztokholm;
opublikowano: 05-12-2007, 00:00

Zaliczenie powiększonej prostaty do objawów zespołu metabolicznego może całkowicie zmodyfikować zasady leczenia rozrostu tego gruczołu.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Nienowotworowy przerost gruczołu krokowego jest częścią zespołu metabolicznego - przekonuje urolog Jan Hammarsten ze szpitala w Falköping. Prowadzone przez niego wraz z zespołem naukowym badanie populacyjne wykazuje, że powiększenie prostaty można łączyć m.in. z wysokim poziomem insuliny i wysokim BMI.
Wszystko zaczęło się od obserwacji klinicznej ponad 15 lat temu. Urolog Jan Hammarsten zauważył, że mężczyźni cierpiący na otyłość i/lub cukrzycę często mają większe gruczoły krokowe niż pozostali pacjenci płci męskiej. Od tego czasu w kilku różnych badaniach sprawdzał on istnienie zależności pomiędzy powiększeniem prostaty a różnymi elementami zespołu metabolicznego (niewrażliwością na insulinę, wysokim ciśnieniem krwi, otyłością brzuszną i zaburzeniami lipidowymi). „Byliśmy naprawdę zaskoczeni, gdy niemal wszystkie komponenty zespołu metabolicznego udało się połączyć z powiększoną prostatą" - mówi J. Hammarsten.
Urolog zajmował się wcześniej tą korelacją w klinice urologicznej u pacjentów, którzy zgłaszali się z objawami rozrostu gruczołu krokowego. Teraz po raz pierwszy owa zależność została potwierdzona badaniami populacyjnymi na reprezentatywnej grupie mężczyzn.

Związek z wysokim stężeniem insuliny

W badaniach, których wyników jeszcze nie opublikowano, wzięło udział 159 Szwedów, uczestniczących jednocześnie w badaniach na osteoporozę w ramach większego, międzynarodowego projektu badawczego. Wszyscy uczestnicy z Göteborga, w wieku 72-76 lat, bez nowotworu prostaty, zostali włączeni do analizy dotyczącej powiększenia gruczołu krokowego.
Naukowcy mierzyli różne zmienne, takie jak wzrost i wagę ciała, masę mięśniową i tłuszczową oraz stężenia we krwi hormonów: insuliny, testosteronu, estradiolu i białka wiążącego hormony płciowe (sex hormon-binding globuline, SBHG). Ponadto oceniano wielkość prostaty za pomocą badania ultradźwiękami i badania manualnego.
„Zarówno zwiększona masa mięśni, jak i wysoki BMI powiązane były z powiększoną prostatą. Ale najważniejszy jest fakt zależności pomiędzy wysokim poziomem insuliny a powiększeniem gruczołu krokowego" - podkreśla Jan Hammarsten.

Istnieje kilka hipotez

„Nasze dane świadczą o tym, że niezłośliwy rozrost prostaty jest chorobą dobrobytu i wysokiego standardu życia, podobnie jak wysokie ciśnienie i otyłość" - mówi J. Hammarsten.
Istnieje kilka hipotez dotyczących kwestii rozrostu prostaty u starszych mężczyzn. Przed długi czas zainteresowanie naukowców koncentrowało się głównie wokół stężeń testosteronu i estrogenu. Również w omawianym szwedzkim badaniu mężczyźni z powiększoną prostatą mieli wyższe stężenia estrogenu i obniżoną proporcję testosteronu do estrogenu. Jest to spowodowane zwiększeniem masy tkanki tłuszczowej, a tym samym większym występowaniem enzymu aromatazy, który zamienia testosteron w estrogen.
Jan Hammarsten i jego zespół badawczy doszli jednak do wniosku, że to nie podwyższone stężenie estrogenu, ale występująca w nadmiarze insulina jest prawdziwym winowajcą. „Obraz, który wyłania się z naszych badań i analiz, wskazuje na to, że przyczyną rozrostu gruczołu krokowego jest niewłaściwe odżywianie, siedzący tryb życia i wysoki poziom stresu, prowadzące do niewrażliwości na insulinę. Kolejnym etapem jest podwyższony poziom insuliny za każdym razem, gdy coś jemy. Nadmiar insuliny zmusza do rozrostu wszystkie tkanki - mięśnie, tkankę tłuszczową oraz prostatę" - tłumaczy J. Hammarsten.

Rewolucja w urologii?

Czy zatem, według nowej hipotezy, szczupłym mężczyznom nie grozi rozrost prostaty?
„Właściwie nie, choć nie prowadzono jeszcze takich badań. Mogą jednak istnieć przypadki trudnej do zidentyfikowania otyłości brzusznej u z pozoru szczupłych mężczyzn i oni także zagrożeniu są zespołem metabolicznym oraz przerostem gruczołu krokowego" - mówi J. Hammarsten.
Szwedzki zespół badawczy chce teraz potwierdzić prawdziwość swojej hipotezy w prospektywnym projekcie badawczym, polegającym na obserwacji mężczyzn, u których wykonywano badanie prostaty w latach dziewięćdziesiątych. „Powinniśmy zauważyć związek między stężeniami insuliny a tempem rozrostu stercza. I jeśli nasza hipoteza jest prawdziwa, z pewnością zmieni ona całą urologię. Oznaczać będzie całkowicie nowe metody leczenia rozrostu gruczołu krokowego, bo jeśli przyczyną tego stanu są podwyższone poziomy insuliny, to trzeba będzie je obniżać przez zmianę stylu życia lub za pomocą farmaceutyków" - podsumowuje Jan Hammarsten.

Onkologia
Ekspercki newsletter z najważniejszymi informacjami dotyczącymi leczenia pacjentów onkologicznych
ZAPISZ MNIE
×
Onkologia
Wysyłany raz w miesiącu
Ekspercki newsletter z najważniejszymi informacjami dotyczącymi leczenia pacjentów onkologicznych
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.
Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.