Prof. Czupryniak: leki z grupy analogów GLP-1 zmieniają medycynę, nie tylko diabetologię

O tym, że za sprawą analogów GLP-1 obserwujemy przełom w leczeniu cukrzycy typu 2, mówi się już od jakiegoś czasu. Jeszcze głośniej jest o tym, jaki za ich sprawą dokonuje się przełom w leczeniu otyłości. I to właśnie leki z grupy analogów GLP-1 były tematem numer jeden na zjeździe Amerykańskiego Towarzystwa Diabetologicznego (American Diabetes Association, ADA) oraz jego odpowiednika w Europie, Europejskiego Towarzystwa Badań nad Cukrzycą (European Association for the Study of Diabetes, EASD).

– To są leki inkretynowe, których rozwój jest szalenie dynamiczny i w moim odczuciu zmieni medycynę, nie tylko diabetologię, ale medycynę metaboliczną, a przez to także wpłynie na wiele innych obszarów - komentuje prof. Czupryniak i dodaje, że w trakcie amerykańskiego zjazdu przedstawiono kierunki rozwoju tej grupy terapeutycznej.

Jak przekazuje profesor, ogłoszono wyniki badań z dużo wyższymi dawkami doustnego leku, które wykazało, że są one bardziej skuteczne niż te obecnie ordynowane. Zarazem ich tolerancja była zbliżona do niższych dawek.

Jak ocenił nasz rozmówca, ten kierunek badań jest także zgodny z tym, co wcześniej podejrzewano, że analogii GLP-1 należą do leków, które nie mają dawki maksymalnej.

– My w medycynie mamy takie leki. To jest insulina, opiaty, morfina, adrenalina. Insuliny trzeba dać tyle, żeby cukier spadł, morfiny tyle, żeby nie bolało. I wygląda na to, że również tak to działa w odniesieniu do GLP-1. Jedni pacjenci będą wymagać niższych, drudzy wyższych dawek - wyjaśnia prof. Czupryniak.

Zapraszamy do oglądania.