Prof. Peregud-Pogorzelski o bezpłatnych lekach dla dzieci: niektórzy pacjenci nie otrzymywali leków ze względu na koszty
Mamy sporo pacjentów pediatrycznych – nie tylko dzieci, ale i młodzież – z chorobami przewlekłymi, praktycznie w każdej podspecjalności pediatrycznej. Koszty takiego leczenia są dość znaczne i wprowadzenie leków bezpłatnych jest dużym odciążeniem rodzin – powiedział w rozmowie z PAP konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii prof. Jarosław Peregud-Pogorzelski.

Prof. Jarosław Peregud-Pogorzelski zwrócił też uwagę, że w grupie młodych pacjentów chorujących przewlekle są również osoby z chorobami rzadkimi, których leczenie jest bardzo drogie. - Uważam zatem, że wprowadzenie listy leków bezpłatnych jest niezwykle ważne – wskazał pediatra i onkolog.
Profesor dodał, że dotychczas zdarzały się sytuacje, gdy pacjenci nie przyjmowali leków ze względu na koszty. - Znam takie przypadki ze swojej wieloletniej praktyki – leki nie były podawane regularnie, a jednym z czynników był czynnik finansowy. Trudności dotykają różnych ludzi, z różnych środowisk, także tych mniej zamożnych – i dla tych rodzin problem był istotny; wprowadzenie bezpłatnych leków będzie zatem znaczące w ich codziennym funkcjonowaniu – zaznaczył prof. Peregud-Pogorzelski.
Bezpłatne leki m.in. dla dzieci z chorobami przewlekłymi
Wśród droższych leków ujętych na liście wymienił m.in. leki cukrzycowe, jak insuliny nowej generacji i glukagon, które muszą być podawane codziennie. - Cieszę się, że młodzi pacjenci będą mogli korzystać z bezpłatnych leków, co poprawi budżety rodzinne ich opiekunów prawnych – jak wiadomo, jest to choroba na całe życie – podkreślił pediatra.
Zdaniem profesora, dobrze, że na liście leków bezpłatnych znalazły się leki hormonalne, sterydy wziewne dla pacjentów z astmą oraz antybiotyki, w tym cefalosporyny drugiej i trzeciej generacji, które mogą być podawane w warunkach domowych.
– Oczywiście trzeba zaznaczyć, że te wszystkie leki są bezpłatne pod warunkiem, że są przepisywane zgodnie ze wskazaniami – zaznaczył prof. Peregud-Pogorzelski.
Jak powiedział, dobrze się także stało, że z listy leków bezpłatnych będzie mogła korzystać szczególna grupa pacjentów ze schorzeniami hematologicznymi i onkologicznymi. Na liście leków bezpłatnych znalazły się między innymi: czynniki wzrostu granulocytów, co jest ważne szczególnie dla osób po chemioterapii.
– Gdy wypisywane są one do domu, wpadają w tzw. dołki hematologiczne i wymagają wsparcia – zaznaczył, wskazując też, że bezpłatne stały się bardzo drogie leki przeciwgrzybicze.
Darmowe są również leki przyjmowane po przeszczepach wielonarządowych, jak ewerolimus czy sirolimus, bez których pacjenci "nie mogą funkcjonować". Istotne jest także – dodał – ujęcie na liście leków psychiatrycznych i przeciwdrgawkowych.
ZOBACZ TAKŻE: Jest lista bezpłatnych leków dla seniorów 65+ i dzieci. Co zawiera?
Najważniejsze leki pediatryczne uwzględnione na liście refundacyjnej
Pytany o to, czy są leki, których brakuje na liście prof. Peregud-Pogorzelski odparł, że może tak być, ale była ona "bardzo dokładnie przygotowywana", a każdy z konsultantów krajowych proszony był o to, aby ją przejrzeć i dopisać leki ze swojej dziedziny, co zostało uwzględnione w ostatecznej wersji listy refundacyjnej.
Źródło: Puls Medycyny