Przeglądy lekowe to tylko jedna z opcji opieki farmaceutycznej. „Są inne świadczenia, które można wdrożyć bez pilotażu”

11 stycznia 2024 r. odbyła się konferencja „Wyzwania na 2024 rok” zorganizowana przez redakcję „Pulsu Medycyny”. Pierwsza dyskusja poświęcona była zagadnieniom systemowym – potrzebom kadr medycznych. W jej trakcie głos zabrała także prezes Naczelnej Izby Aptekarskiej Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, która wypowiedziała się m.in. na temat przyszłości zawodu farmaceuty w kontekście opieki farmaceutycznej.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Młodzi medycy boją się szpitali? “Położna, by uzyskać dyplom, musi przyjąć 40 porodów. Gdzie ma to zrobić?”

Farmaceuci chcą byś dostrzeżeni przez system

Prezes NIA przyznała, że farmaceuci szybko wypalają się w swoim zawodzie, który stawia przed nimi duże wyzwania. Standardy pracy w aptekach są bardzo wygórowane. Należy połączyć wydawanie leków z pracą w aptece polegającą jeszcze na innych czynnościach, których jest bardzo dużo. Problemem jest też to, że farmaceuci nie widzą ścieżki rozwoju zawodowego.

– Już prawie od 20 lat mówi się o opiece farmaceutycznej, której rozwiązania są od dawna wdrożone w innych krajach. Dzięki ustawie o zawodzie farmaceuty mamy określone, jakie usługi wchodzą w zakres opieki farmaceutycznej, tylko należy je po prostu wdrożyć. Farmaceuci liczą na to, że system ochrony zdrowia wykorzysta ich umiejętności oraz wiedzę i pozwoli na wdrożenie określonych świadczeń opieki zdrowotnej do aptek, a także że te świadczenia będą finansowane ze środków publicznych. Pacjenci bardzo chętnie korzystają z usług farmaceutów i ich doradztwa. Oczekujemy zatem, że system dostrzeże farmaceutów i wykorzysta ich potencjał - mówiła Elżbieta Piotrowska-Rutkowska.

Przeglądy lekowe to bardzo trudne świadczenie, ale należy je kontynuować

Korzystając z okazji zapytaliśmy też prezes NIA o przeglądy lekowe, a konkretnie o niedawną decyzję Rady Przejrzystości AOTMiT, która nie rekomenduje dodania przeglądów lekowych do koszyka świadczeń gwarantowanych. Zdaniem Piotrowskiej-Rutkowskiej przegląd lekowy to bardzo trudne świadczenie.

– Są inne świadczenia opieki farmaceutycznej, które można wdrożyć bez pilotażu, np. usługa Nowy Lek, czyli wsparcie pacjenta i lekarza, wtedy gdy lekarz decyduje się przepisać nowy lek, usługa Drobne Dolegliwości czy szczepienia w aptekach. Natomiast tak naprawdę nie znamy wyników pilotażu przeglądów lekowych, ponieważ do tej pory nie ukazał się raport - skomentowała prezes NIA.

Jednak, jak przyznała, przegląd lekowy na pewno należy szeroko wdrożyć - w podmiotach leczniczych, DPS-ach i POZ. To bardzo potrzebna usługa dla pacjentów, ale także dla lekarzy i pielęgniarek.

– Mamy ogromny problem z wielolekowością wśród pacjentów. Zatem taka wiedza wynikająca z przeglądu lekowego jest kluczowa. W dłuższej perspektywie przynosi to ogromne korzyści przede wszystkim dla pacjenta - farmakoterapia jest efektywna - ale też dla całego systemu ochrony zdrowia. Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne opracowało standardy przeglądu lekowego. Polegałabym bardziej właśnie na tych standardach, które opracowuje środowisko akademickie, ponieważ się na tym zna. Mimo że wiemy, jak powinny wyglądać przeglądy lekowe i potrafimy je wykonywać, to cały czas się szkolimy. Mamy chociażby studia podyplomowe z opieki farmaceutycznej - dodała na koniec Piotrowska-Rutkowska.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Przeglądy lekowe nie zostaną oddane bez walki. Prof. Neumann-Podczaska: przygotowujemy odpowiedź na opinię AOTMiT