Przełom w leczeniu niedrobnokomórkowego raka płuca EGFR+ [DONIESIENIA Z ASCO 2023]
U pacjentów z niedrobnokomórkowym rakiem płuca we wczesnym stadium zaawansowania, z mutacją aktywującą w genie EGFR i po radykalnej operacji chirurgicznej, uzupełniająca terapia ozymertynibem znacząco poprawia całkowity czas przeżycia, redukując ryzyko nawrotu choroby o 50 proc. – takie są końcowe wyniki badania o akronimie ADAURA, które przedstawiono podczas kongresu ASCO 2023. O ich omówienie poprosiliśmy współautora analizy, prof. Dariusza M. Kowalskiego.

– W badaniu ADAURA brali udział chorzy na niedrobnokomórkowego raka płuca typu gruczołowego (albo z przewagą typu gruczołowego), w stopniu zaawansowania klinicznego od IB do IIIA, z potwierdzoną mutacją w genie kodującym receptor naskórkowego czynnika wzrostu (EGFR) – delecji w egzonie 19 lub substytucji w egzonie 21 – oraz będący po radykalnej operacji, z oceną stopnia doszczętności resekcji R0 - doszczętność makroskopowa oraz mikroskopowa – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Dariusz M. Kowalski, kierownik Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie, prezes Polskiej Grupy Raka Płuca.
– Chorzy – kontynuuje ekspert – zostali przydzielani losowo do dwóch grup. Jedna otrzymywała – oczywiście po podaniu chemioterapii, jeśli było ku temu wskazanie – leczenie uzupełniające ozymertynibem - inhibitorem kinazy tyrozynowej trzeciej generacji, hamującym domenę wewnątrzkomórkową receptora EGFR.
– Z kolei w drugiej grupie chorych zastosowano placebo – dodaje.
Przypomnijmy, że międzynarodowe badanie ADAURA swoją premierę miało w 2020 r. podczas kongresu Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (ASCO). Wówczas wykazano, że po dwóch latach stosowania leczenia uzupełniającego ozymertynibem u ww. grupy pacjentów nastąpiła redukcja ryzyka nawrotu choroby lub zgonu o ok. 80 proc. (w porównaniu do klasycznej chemioterapii, która zmniejszała to ryzyko o ok. 5 proc.). Wyniki tego badania doprowadziły do zatwierdzenia w UE uzupełniającej chemioterapii ozymertynibem u pacjentów z NDRP EGFR/+/ we wczesnym stadium zaawansowania.
Od tej pory badanie było wielokrotnie aktualizowane, a końcowa jego analiza została przedstawiona 3 lata później.
Ozymertynib przełomem w leczeniu niedrobnokomórkowego raka płuca EGFR/+/
Pierwszorzędowym punktem końcowym był czas przeżycia bez choroby (ang. disease-free survival, DFS) u pacjentów w stadium II–IIIA, z kolei drugorzędowymi punktami końcowymi były DFS u pacjentów w stadium IB–IIIA oraz przeżycie całkowite (ang. overall survival, OS). Podczas ASCO 2023 w sesji plenarnej, podczas której są omawiane najważniejsze doniesienia, przedstawiono już pełną, 5-letnią obserwację dotyczącą obu tych parametrów.
– Wyniki badania są oczywiście pozytywne. W całej populacji chorych redukcja ryzyka nawrotu nowotworu jest znamienna statystycznie – podkreślił prof. Dariusz M. Kowalski.
Ekspert dodał, że korzyść w zakresie przeżycia całkowitego była spójna we wszystkich podgrupach pacjentów, w tym u pacjentów w stadium IB, II lub IIIA.
– Przeprowadzono dodatkową analizę dotyczącą poszczególnych stopni zaawansowania i czasu przeżycia całkowitego. W populacji chorych w stopniu zaawansowania II-IIIA, którzy otrzymywali ozymertynib, redukcja ryzyka nawrotu choroby nowotworowej wyniosła 51 proc. i była to różnica znamienna statystycznie. Podobnie było w populacji od IB do IIIA. Oczywiście im wyższy stopień zaawansowania, tym redukcja ryzyka nawrotu choroby nowotworowej była większa i tak w przypadku chorych w stopniu zaawansowania IIIA wyniosła ona aż 63 proc. – przytacza wyniki badania ekspert.
Poza tym korzyść w zakresie przeżycia całkowitego po zastosowaniu ozymertynibu zaobserwowano niezależnie od tego, czy wcześniej zastosowano chemioterapię uzupełniającą czy też nie.
U chorych z NDRP operowanych radykalnie diagnostykę należy poszerzyć o badania molekularne
Prof. Dariusz M. Kowalski przypomniał, że w Polsce od 1 stycznia 2023 r. obowiązuje zmodyfikowany program lekowy B.6. „Leczenie chorych na raka płuca (ICD-10: C34) oraz międzybłoniaka opłucnej (ICD-10: C45), który został poszerzony o ten rodzaj interwencji:
– Wszyscy chorzy na niedrobnokomórkowego raka płuca typu gruczołowego (albo z przewagą tego typu gruczołowego) stopniu od IB do IIIA, który zostali zoperowani radykalnie, z oceną stopnia doszczętności resekcji R0, powinni mieć wykonane oznaczenie statusu genu EGFR. W przypadku potwierdzenia obecności delecji w eksonie 19 lub substytucji w eksonie 21, należy zastosować w tej grupy chorych leczenie uzupełniające ozymertynibem. Oczywiście po wcześniejszej chemioterapii, jeżeli są do niej wskazania – wskazuje ekspert.
Prof. Dariusz M. Kowalski, mówiąc o innych nowych potencjalnych terapiach w raku płuca, zwraca uwagę na leki immunokompetentne II i III generacji – następców inhibitorów szlaku PD-1, PD-L1 oraz CTLA-4.
„Pojawiają się tzw. koniugaty. Cytostatyk, dzięki połączeniu z przeciwciałem monoklonalnym, jest dostarczany bezpośrednio do komórki nowotworowej. Leki te są wielkim przebojem w raku piersi” – podsumowuje ekspert.
Źródło: Puls Medycyny