Refundacja preparatów złożonych to dobra inwestycja
Refundacja preparatów złożonych to dobra inwestycja
- Iwona Kazimierska
Obserwowana w populacyjnych badaniach epidemiologicznych poprawa wskaźników kontroli nadciśnienia tętniczego jest przez ekspertów jednoznacznie wiązana z wprowadzeniem do praktyki klinicznej preparatów złożonych. Szersze stosowanie w Polsce takiej formy terapii przyniosłoby oszczędności systemowi ochrony zdrowia i pacjentom. Polsce takiej formy terapii przyniosłoby oszczędności systemowi ochrony zdrowia i pacjentom.
„Chorzy mają skłonność do nieprzestrzegania zaleceń lekarskich. Jeśli za kryterium realizowania zaleceń uznamy przyjęcie co najmniej 80 proc. dawek leków, to w przypadku wielu chorób przewlekłych ponad 50 proc. pacjentów nie stosuje się do wytycznych. Spośród osób z nadciśnieniem tętniczym do nieprzestrzegania zaleceń przyznaje się 44 proc.” — mówi Stefan Bogusławski, partner zarządzający, prezes zarządu Sequence HC, firmy, która sporządziła analizę „Produkty złożone (combo) stosowane w nadciśnieniu tętniczym a system refundacji leków — ocena potencjału oszczędności”.
Jak można poprawić adherencję
Przyczyn nieprzestrzegania zaleceń lekarskich jest wiele, a wśród nich znajdują się złożony schemat terapii i jej koszt. Wysokie ceny leków zniechęcają pacjentów do terapii nawet wtedy, gdy obiektywnie stać ich na wykupienie leków. Dotyczy to szczególnie chorych wymagających długoterminowego leczenia z powodu chorób przewlekłych. „Gdybyśmy wpłynęli chociaż na te dwa czynniki, to mielibyśmy szanse na lepszą adherencję” — uważa Stefan Bogusławski.
Stopień przyjazności terapii dla pacjenta w znacznej mierze decyduje o przestrzeganiu zaleceń. Wśród chorych na nadciśnienie tętnicze politerapia jest powszechna. Analiza danych dotyczących sprzedaży leków stosowanych w NT w Polsce wskazuje, że ponad połowa (53-75 proc.) terapii hipotensyjnych oparta jest na więcej niż jednym preparacie. „Jedno z badań brytyjskich pokazuje, że pacjenci, u których zredukowano liczbę przyjmowanych tabletek, znacznie lepiej stosują się do zaleceń lekarskich. Różnica jest istotna — w przypadku osób, które stosują dwa leki, odsetek wzrasta z 44 do 72 proc.” — przytacza wyniki badania Stefan Bogusławski.
CHPL głównym wyznacznikiem zakresu refundacji
Ustawa refundacyjna wprowadzona w 2012 r. znacznie ograniczyła refundację dla pewnych grup leków, wiążąc ją z zaleceniami zawartymi w charakterystyce produktu leczniczego. Spowodowało to, że wiele preparatów złożonych (fixed dose combination, FDC), które zgodnie z dobrą praktyką lekarską mogą być wykorzystane od początku terapii u pacjentów z rozpoznanym nadciśnieniem, jest refundowanych dopiero wtedy, kiedy stanowią substytucję leczenia dwoma albo trzema lekami. Ograniczyło to istotnie zastosowanie FDC w stosunku do potrzeb wynikających z epidemiologii. Efektem tego jest niski odsetek wykorzystania tych leków w porównaniu z innymi krajami.
Co równie ważne, ta regulacja jest niekorzystna z punktu widzenia finansowego nie tylko dla pacjentów, ale także dla płatnika publicznego (refundacja substancji czynnych stosowanych w osobnych tabletkach jest kosztowniejsza), zatem wydaje się, że istniejące prawo działa wbrew interesom wszystkich zainteresowanych stron.
Warto przy tym pamiętać, że obowiązujące prawo pozostawia ministrowi zdrowia pewną furtkę. Ma on możliwość objęcia danego leku refundacją we wskazaniu pozarejestracyjnym po spełnieniu przesłanek wskazanych w przepisach. „Oznacza to, że nie trzeba zmieniać prawa, by aktywnie zarządzać refundacją i poprawić sytuację pacjentów chorujących na nadciśnienie” — komentuje Stefan Bogusławski.
Znaczne oszczędności dla pacjentów i płatnika
„Przeanalizowaliśmy koszyki zakupowe pacjentów, którzy stosują politerapię, i policzyliśmy, jaki byłby efekt finansowy dla nich i NFZ, gdyby ta terapia została zastąpiona preparatami combo. Obie strony by skorzystały. Oszczędności pacjentów to ok. 31,5 mln zł rocznie oraz ogromne ograniczenie liczby przyjmowanych tabletek — o mniej więcej 210 mln rocznie. Ma to wpływ na adherencję i łatwiej byłoby osiągnąć cele terapii. Z kolei płatnik zaoszczędziłby ok. 42 mln zł rocznie” — podsumowuje Stefan Bogusławski.
Obserwowana w populacyjnych badaniach epidemiologicznych poprawa wskaźników kontroli nadciśnienia tętniczego jest przez ekspertów jednoznacznie wiązana z wprowadzeniem do praktyki klinicznej preparatów złożonych. Szersze stosowanie w Polsce takiej formy terapii przyniosłoby oszczędności systemowi ochrony zdrowia i pacjentom. Polsce takiej formy terapii przyniosłoby oszczędności systemowi ochrony zdrowia i pacjentom.
„Chorzy mają skłonność do nieprzestrzegania zaleceń lekarskich. Jeśli za kryterium realizowania zaleceń uznamy przyjęcie co najmniej 80 proc. dawek leków, to w przypadku wielu chorób przewlekłych ponad 50 proc. pacjentów nie stosuje się do wytycznych. Spośród osób z nadciśnieniem tętniczym do nieprzestrzegania zaleceń przyznaje się 44 proc.” — mówi Stefan Bogusławski, partner zarządzający, prezes zarządu Sequence HC, firmy, która sporządziła analizę „Produkty złożone (combo) stosowane w nadciśnieniu tętniczym a system refundacji leków — ocena potencjału oszczędności”.
Dostęp do tego i wielu innych artykułów otrzymasz posiadając subskrypcję Pulsu Medycyny
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach
- Papierowe wydanie „Pulsu Medycyny” (co dwa tygodnie) i dodatku „Pulsu Farmacji” (raz w miesiącu)
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach