Samorząd kontra sekretarz stanu

Beata Lisowska
opublikowano: 07-06-2004, 00:00

Ewa Kralkowska występuje w podwójnej roli: decyduje i opiniuje. Samorząd lekarski zauważył tę sprzeczność dopiero teraz, kiedy wiadomo, że rządowa pozycja E. Kralkowskiej ulega osłabieniu.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Ewa Kralkowska od trzech kadencji pełni funkcję członka Naczelnej Rady Lekarskiej. Okręgowa Komisja Rewizyjna Wielkopolskiej Izby Lekarskiej ?w trosce o czytelność zasad działania samorządu lekarskiego", apeluje do niej, by zrzekła się funkcji członka NRL.
Ewa Kralkowska jest też członkiem zespołu ds. uzdrowisk, a także członkiem komitetu redakcyjnego Gazety Lekarskiej. Okręgowa Komisja Rewizyjna WIL w apelu wystosowanym do niej 17 maja br. zwraca uwagę na ?głęboki konflikt interesów, jaki zachodzi w momencie sprawowania tak eksponowanego stanowiska w resorcie oraz tak eksponowanej funkcji w samorządzie lekarskim". Zdaniem wielkopolskich działaczy, istnieje rozdźwięk między interesami rządu i samorządu lekarskiego, a jako dowód podają niektóre zapisy rządowego projektu ustawy o zasadach ubezpieczenia zdrowotnego, pozbawiające izby lekarskie uprawnień mediacyjnych.
Ewa Kralkowska jest zaskoczona, ponieważ - jak napisała w odpowiedzi - funkcję sprawuje od trzech kadencji i wielokrotnie dawała dowody zaangażowania w problemy środowiska lekarskiego. ?Nie mogę zgodzić się z opinią, iż rzetelne wywiązywanie się z powierzonych mi zadań może stać się źródłem ?głębokiego konfliktu interesów" i być powodem do zrezygnowania z ważnego dla mnie jako lekarza członkostwa w Naczelnej Radzie Lekarskiej" - zapewniła E. Kralkowska.


Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Beata Lisowska

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.