Spornych decyzji ciąg dalszy

  • Ekspert dla "Pulsu Medycyny"
opublikowano: 04-04-2012, 00:00
Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Minister zdrowia znowu się naraził. Tym razem zwolennikom wprowadzenia sugestywnych ostrzeżeń obrazkowych na paczkach papierosów. Chodzi o dosyć drastyczne ilustracje skutków palenia, przedstawiające np. zniszczone płuca lub zmarłych przedwcześnie palaczy. Według WHO, tego typu rysunki, piktogramy lub zdjęcia powinny zajmować co najmniej 50 proc. płaszczyzny opakowania papierosów, zarówno jego tylnej, jak i przedniej strony, a dla zwiększenia efektywności ich oddziaływania powinny pojawiać się na paczkach wyrobów tytoniowych rotacyjnie. Pół roku temu podczas konsultacji społecznych w MZ — w których brało udział ponad 20 organizacji pozarządowych i lekarskich — uzgodniono wygląd polskich ostrzeżeń. Zaakceptowane obrazki miały zacząć obowiązywać na opakowaniach papierosów najwcześniej w maju 2012 r., najpóźniej w marcu 2013 r. Ale z niejasnych do końca przyczyn resort właśnie wycofał się z zatwierdzonego rozwiązania.

Być może MZ uznało, podobnie jak nasza felietonistka Anna Wiatr, że nie tędy droga i że skuteczniejsze w walce z nałogiem palenia będzie dowiedzenie się, dlaczego właściwie ludzie palą papierosy (µ 24). Osobiście o tak długoterminowe i przemyślne plany ministerstwa nie podejrzewam.

Z moich rozmów z palaczami (sama nigdy nie paliłam) wynika, że szokujące obrazki na paczkach papierosów raczej nie spowodowałyby masowego rzucania nałogu przez Polaków. Ale mogłyby zniechęcić do sięgnięcia po pierwszego papierosa dzieci czy młodzież. A to bardzo dużo. W Kanadzie, która jako jeden z pierwszych krajów wprowadziła oznaczenia obrazkowe, ponad 90 proc. młodych osób uznało, że ostrzeżenia graficzne dostarczyły im istotnych informacji na temat skutków nałogu i tym samym znacząco zmniejszyły atrakcyjność palenia.

Ostrzeżenia graficzne są jednym 
z elementów profilaktyki przeciwnowotworowej, która w naszym kraju — w świetle kłopotów z finansowaniem leczenia nowotworów — powinna być szczególnie ważna. A problemów tych jest naprawdę sporo. Na przykład program terapeutyczny dotyczący raka płuca (który jest jedną z najpoważniejszych konsekwencji palenia), mimo że został zatwierdzony przez AOTM i MZ, nie jest od stycznia br. realizowany, bo NFZ nie ogłosił stosownych konkursów dla szpitali.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Marta Koton-Czarnecka

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.