Spotkanie oko w oko z przyszłym szefem

John G. Plummer & Associates Dental Surgeons jest właścicielem kilkunastu placówek stomatologicznych na terenie Wielkiej Brytanii. Podstawowym wymogiem, który stawia polskim dentystom, jest minimum 3-letnie doświadczenie zawodowe oraz dobra znajomość języka angielskiego.
Bardzo ważnym dla Brytyjczyków kryterium oceny kandydatów okazała się ich osobowość. ?Niezwykle istotne były cechy charakteru gwarantujące dobry kontakt z pacjentem i umiejętność pracy w zespole. Odpadło kilka osób, które wydawały im się bardzo kompetentne i dobrze władały językiem angielskim, ale nie potrafiły nawiązać kontaktu emocjonalnego".
Rozmowa kwalifikacyjna udowodniła jeszcze jedno: nie ma co liczyć na to, że zagraniczni pracodawcy będą przymykać oko na niedostateczny poziom znajomości języka. Casual cases, czyli konkretne przypadki, które trzeba było opisać tzw. klinicznym angielskim, okazały się dla części lekarzy sporym problemem. Dowiedzieli się także od tego konkretnego pracodawcy, że chociaż od 1 maja nie obowiązuje ich egzamin językowy IELTS, to jeśli faktycznie myślą o pracy w Wielkiej Brytanii, lepiej, by zdali ten egzamin w Polsce i mogli okazać się dokumentem potwierdzającym ich kwalifikacje językowe.
Potwierdza to General Medical Council na swojej stronie internetowej: egzamin językowy nie obowiązuje lekarzy z nowych krajów członkowskich UE, ale muszą się liczyć z tym, że pracodawca może zażyczyć sobie okazania certyfikatu zdania egzaminu IELTS dla odzwierciedlenia poziomu znajomości języka. ?Na tym egzaminie można uzyskać liczbę punktów od 0 do 9. Przed naszym wstąpieniem do Unii lekarzy obowiązywała skala minimum 7 punktów. Po pierwszych rozmowach z Anglikami spodziewamy się, że na tym poziomie będzie oscylować znajomość języka angielskiego mile widziana przez pracodawcę w tym kraju" - uważa Joanna Chałupka.
Polskich dentystów najbardziej interesowała socjalna strona wyjazdu i pracy w Wielkiej Brytanii. Dowiedzieli się, że w pierwszym roku mogą zarobić 36 tys., a w kolejnym 42 tys. funtów rocznie. Zaletą pośrednictwa firmy Intermedica jest to, że lekarz dentysta wraz z ofertą pracy dostaje tzw. pakiet początkowy. Nie ponosi kosztów przelotu, a ponadto Intermedica umożliwi mu dwudniowy pobyt na Wyspach przed podjęciem ostatecznej decyzji o wyborze miejsca pracy, przedstawia kilka propozycji mieszkań (za zakwaterowanie płaci lekarz), pośredniczy w wyborze miejsca w przedszkolu czy szkole dla dzieci, załatwia wszystkie formalności rejestracyjne.