Sztuka lepszego korzystania z istniejących zasobów
Sztuka lepszego korzystania z istniejących zasobów
O tym, jak poprawić jakość, szybkość i bezpieczeństwo świadczeń zdrowotnych, „Puls Medycyny” rozmawia z Jarosławem Lange, dyrektorem generalnym Philips Healthcare w Polsce i krajach bałtyckich.
W ochronie zdrowia szykują się rewolucyjne zmiany. Które z rozwiązań oferowanych przez Philips Healthcare mogą wesprzeć planowane reformy?
W naszych rozwiązaniach staramy się ukierunkować na lepsze wykorzystywanie istniejących w systemie zasobów i lepsze nimi zarządzanie. W tym kontekście najistotniejsze są dla nas trzy aspekty: jakość, szybkość wykonania procedury oraz bezpieczeństwo pacjentów i personelu medycznego.

W obszarze jakości nieustannie pracujemy nad rozwijaniem naszych urządzeń do diagnostyki obrazowej. Przykładem może być EchoNavigator pozwalający lekarzom kardiologom na obrazowanie serca w 3D. Urządzenie jest połączeniem klasycznej angiografii z technologią przezprzełykowego USG, dzięki czemu lekarz wykonujący zabieg jest w stanie znacznie lepiej zobrazować i opisać stan narządu. Wysokiej jakości sprzęt przekłada się w efekcie na wyższej jakości świadczenia zdrowotne: lekarz otrzymuje dokładniejszy wynik badania, a pacjenci mają lepsze rokowanie i zdecydowanie krótszy czas hospitalizacji.
Czy tego typu aparatura działa już w Polsce?
EchoNavigator jest częścią niedawno otwartych Sal hybrydowych w Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym w Grudziądzu. To między innymi dzięki temu rozwiązaniu można w tej placówce przeprowadzać najbardziej zaawansowane zabiegi kardiologii interwencyjnej.
W Europie Zachodniej nasze urządzenia są szeroko stosowane w praktyce klinicznej. W Polsce obserwujemy duże zainteresowanie nimi ze strony środowiska kardiologicznego, mamy więc nadzieję, że tych rozwiązań wkrótce będzie więcej. Ideałem byłoby wprowadzenie tego typu urządzeń do każdego z ośrodków kardiologii interwencyjnej na terenie naszego kraju.
Kolejnym priorytetem Philips Healthcare jest szybkość realizacji procedur. W jakim obszarze możliwe jest wsparcie z Państwa strony?
Poprawienie szybkości realizacji badań diagnostycznych to rzeczywiście drugi z naszych priorytetów. Pakiet onkologiczny postawił przed systemem nie lada wyzwanie: od 1 stycznia 2015 roku ośrodki będą miały zaledwie 7 tygodni na przeprowadzenie pełnej diagnostyki pacjenta z podejrzeniem raka i rozpoczęcie jego leczenia. Przy uwolnieniu limitów finansowania już wkrótce może się okazać, że wąskim gardłem, które nie pozwala realizować ustawowych terminów nie będą jak dotychczas pieniądze, ale brak wysoko wyspecjalizowanej kadry lekarskiej i wydolność dostępnego w Polsce sprzętu diagnostycznego. Uważam, że warto pomyśleć perspektywicznie i ocenić, czy park maszynowy wykorzystywany w diagnostyce jest wystarczająco efektywny i we właściwej kondycji. Usprawnienie procesu diagnostycznego może nastąpić dzięki wykorzystaniu nowoczesnego sprzętu, np. cyfrowych mammografów. Badanie z ich użyciem trwa niecałe 5 minut.
Mówiąc o onkologii, nie można pominąć problemu bezpieczeństwa. Co można zrobić dla lekarzy i pacjentów, by poprawić praktykę kliniczną?
Patrząc na obszar diagnostyki obrazowej nie można pomijać aspektu większego bezpieczeństwa. Planowane zniesienie limitów także na badania diagnostyczne spowoduje zdecydowanie większe wykorzystanie sprzętu do obrazowania. W tym kontekście szczególnie należy zadbać o bezpieczeństwo pracowników sektora ochrony zdrowia i pacjentów poprzez wdrażanie do praktyki klinicznej urządzeń cyfrowych, np. właśnie mammografów, które mają możliwości bardzo dobrego obrazowania przy jednoczesnym zmniejszeniu dawki promieniowania o 80 proc. w stosunku do urządzeń analogowych.
Czy możliwa jest także perspektywa wsparcia w organizacji pracy lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej?
Oczywiście. Posłużę się przykładem Estonii, gdzie kilka lat temu tamtejsze Ministerstwo Zdrowia oraz narodowy płatnik zdecydowali się na wdrożenie centralnego systemu ewidencjonowania danych związanych ze stanem zdrowia obywateli. Jest to dla nas szczególnie ciekawe rozwiązanie z punktu widzenia gromadzenia i przesyłania danych z badań obrazowych i jednocześnie świetnie wpisuje się w planowany pakiet onkologiczny. Dzięki centralnemu systemowi lekarz poz lub dowolny specjalista pracujący w Estonii ma możliwość w każdej chwili prześledzenia procesu diagnostycznego online. Pozwala to wyeliminować konieczność noszenia przez pacjentów wyników badań od drzwi do drzwi, co obecnie jest w Polsce praktyką nagminną i niezwykle uciążliwą. Dodatkowo każdy lekarz, który ma wątpliwość przy interpretacji wyniku badania, np. mammograficznego, może przesłać je za pomocą tego systemu do konsultacji u innego lekarza, np. onkologa czy radiologa. Myśląc zatem o usprawnieniu pracy lekarzy poz, warto zastanowić się nad rozwiązaniami, które umożliwią im kontakt z innymi specjalistami oraz ułatwią obieg istotnej dokumentacji medycznej.
Rozmawiamy w trakcie Forum Ochrony Zdrowia w Krynicy. Jak pan ocenia tegoroczne panele dyskusyjne?
Odnoszę wrażenie, że Forum Ochrony Zdrowia jest coraz bardziej popularne i coraz więcej osób dostrzega jego wartość. Jest to możliwe z dwóch powodów, po pierwsze: jakość debat i paneli wzrasta, więc przyciągają coraz więcej słuchaczy. Po drugie — temat zdrowia zaczyna dominować, więc interesariusze coraz chętniej chcą o nim dyskutować. To bardzo dobry trend i nie ukrywam, że liczymy na jego utrzymanie się w nadchodzących latach.
Pozytywnie odbieram również udział w dyskusjach bardzo silnej reprezentacji Ministerstwa Zdrowia w osobach wiceministrów, jak również Narodowego Funduszu Zdrowia w osobach prezesa i jego zastępców. Ale mogliśmy także dyskutować w gronie niezależnych ekspertów, którzy bazując na bardzo ciekawych danych, wnosili do dyskusji niezwykle merytoryczne uwagi. W trakcie rozmów nie zabrakło także głosów przedstawicieli sektora biznesowego oraz pacjentów. To wszystko pozwala stwierdzić, że przyjęta formuła FOZ powinna być utrzymana.
O tym, jak poprawić jakość, szybkość i bezpieczeństwo świadczeń zdrowotnych, „Puls Medycyny” rozmawia z Jarosławem Lange, dyrektorem generalnym Philips Healthcare w Polsce i krajach bałtyckich.
W ochronie zdrowia szykują się rewolucyjne zmiany. Które z rozwiązań oferowanych przez Philips Healthcare mogą wesprzeć planowane reformy?W naszych rozwiązaniach staramy się ukierunkować na lepsze wykorzystywanie istniejących w systemie zasobów i lepsze nimi zarządzanie. W tym kontekście najistotniejsze są dla nas trzy aspekty: jakość, szybkość wykonania procedury oraz bezpieczeństwo pacjentów i personelu medycznego.
Dostęp do tego i wielu innych artykułów otrzymasz posiadając subskrypcję Pulsu Medycyny
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach
- Papierowe wydanie „Pulsu Medycyny” (co dwa tygodnie) i dodatku „Pulsu Farmacji” (raz w miesiącu)
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach