Terapie celowane molekularnie są przyszłością dla pacjentów z ostrą białaczką szpikową
U pacjentów z ostrą białaczką szpikową, u których nie można zastosować intensywnego leczenia, szansą na dłuższe życie w lepszej jego jakości są terapie celowane molekularnie - mówi prof. Krzysztof Giannopoulos. Jest to wyczekiwana przez polskich ekspertów i pacjentów opcja terapeutyczna.
W ostrej białaczce szpikowej (AML) rokowania zależą m.in. od zastosowanej metody leczenia.
– Nadal najlepsze rokowanie jest związane z intensywną chemioterapią i procedurą allogenicznego przeszczepienia krwiotwórczych komórek macierzystych - mówi prof. dr hab. n. med. Krzysztof Giannopoulos, kierownik Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej UM w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów.
Obecnie wyzwanie stanowią starsi pacjenci, u których nie można zastosować wspomnianych metod leczenia. Stanowią oni większość chorych. Szansą na dłuższe życie w lepszej jego jakości są dla nich terapie celowane molekularnie. Klinicyści czekają na możliwość zastosowania inhibitora IDH1 (ivosidenibu) w połączeniu z azacytydyną dla określonej grupy pacjentów, która wykazuje obecność mutacji genu IDH1. Leczenie to trzykrotnie wydłuża medianę całkowitego przeżycia.
– Zastosowanie ivosidenibu w połączeniu z azacytydyną wydłuża medianę przeżycia do prawie 30 miesięcy. Dla porównania - terapia standardowa wydłuża medianę przeżycia do prawie 10 miesięcy. To spektakularny efekt w grupie pacjentów, u których nie możemy zastosować intensywnej chemioterapii i transplantacji allogenicznej szpiku - powiedział prof. dr hab. n. med. Krzysztof Giannopoulos, kierownik Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej UM w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów.
Zapraszamy do oglądania.
Źródło: Puls Medycyny