W hurtowniach kończą się zapasy szczepionek przeciwko grypie
Zdaniem specjalistów, wzrasta liczba zachorowań na grypę, niektórzy mówią już nawet o nieuchronnie zbliżającej się epidemii. Zalecają szczepienia. Tymczasem w wielu aptekach szczepionek nie można kupić - sprowadzane są na zamówienie. Nie wiadomo, jak długo będzie to możliwe, gdyż zaczyna ich brakować w hurtowniach.
Problem polega jednak na tym, że szczepionek przeciwko grypie zaczyna brakować. Zapasy bezpłatnie oferowanych przez niektóre przychodnie szczepionek skończyły się już w styczniu. Ale i tych odpłatnych nie jest już tak wiele. W hurtowni Polskiej Grupy Farmaceutycznej skończyły się już zapasy szczepionek Fluarix i Vaxigrip.
?Sprzedaż szczepionek przeciwko grypie w ostatnich tygodniach bardzo wzrosła. Obecnie zostało nam już ok. 700 sztuk Influvacu. Trudno przewidzieć, czy to wystarczy. To zależy od lekarzy i ich zaleceń. Nie planujemy jednak dodatkowych zakupów, gdyż szczepionki te w czerwcu tracą ważność, i wolelibyśmy nie zostać z takim zapasem" - poinformowano nas w PGF.
Zdaniem prof. Lidii Brydak, dyrektor Krajowego Ośrodka ds. Grypy, nie ma jednak powodów do niepokoju. ?W wielu hurtowniach są szczepionki przeciwko grypie. Braki w aptekach spowodowane są zapobiegliwością aptekarzy i ich obawą, że zostaną z towarem. Gdyby ktoś miał jakiekolwiek kłopoty z zakupieniem szczepionki przeciw grypie, niech dzwoni do nas, a będziemy interweniować" - obiecuje prof. L. Brydak.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Monika Wysocka