Ziobro ma przeprosić

Redakcja
opublikowano: 10-12-2008, 00:00

Sąd apelacyjny nakazał byłemu ministrowi sprawiedliwości przeprosić dr. Mirosława Garlickiego po głównych wydaniach wiadomości w stacjach TVP, TVN i Polsat i podwyższył wysokość zadośćuczynienia do 30 tys. zł. Włącznie z wykupieniem czasu antenowego może to oznaczać konieczność wydania nawet do 300 tys. Chodzi o zdanie „już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Krakowski Sąd Apelacyjny utrzymał we wtorek wcześniejszy wyrok. Zmienił jedynie wysokość zasądzonego kardiochirurgowi zadośćuczynienia, poprzednio zasądzonego na 7 tys. zł.

Wyrok jest prawomocny. Ziobro zapowiada złożenie wniosku do Sądu Najwyższego o kasację i wniosek o wstrzymanie wyroku do tego czasu.

W wyroku z 25 sierpnia krakowski sąd okręgowy uznał, że Zbigniew Ziobro naruszył cześć lekarza i nakazał mu opublikowanie przeprosin w trzech stacjach telewizyjnych po głównych wydaniach wiadomości oraz zapłatę na rzecz Garlickiego 7 tys. zł zadośćuczynienia. Od wyroku odwołały się obie strony.

Według sądu pozwany Zbigniew Ziobro w swojej wypowiedzi niewątpliwie pomówił kardiochirurga o ujemne postępowanie w życiu zawodowym, a tym samym naruszył jego dobra osobiste w postaci czci, tj. dobrego imienia i dobrej sławy.

Jak podkreślił sąd drugiej instancji, z postanowień sądowych w sprawie umorzenia zarzutu zabójstwa przeciwko lekarzowi wynika, że na żadnym etapie postępowania nie można było mówić o prawdopodobieństwie popełnienia zbrodni na pacjencie. Ówczesny minister był upoważniony do przekazywania informacji o sprawie, ale nie miał podstaw, by czynić to tak kategorycznie.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Redakcja

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.