Zło bezczynności

  • Ekspert dla "Pulsu Medycyny"
opublikowano: 01-12-2004, 00:00
Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Jeśli ostatecznie potwierdzą się choć w części wyniki kontroli stacji dializ, przeprowadzonej przez centralę Narodowego Funduszu Zdrowia, oczekuję zdecydowanej reakcji środowiska medycznego.
Na razie po aferze w Kutnie stanowisko zajął Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. Zdaniem Krzysztofa Bukiela, przewodniczącego Zarządu Krajowego OZZL, istota problemu jest następująca (cytuję wersję ze strony internetowej Naczelnej Izby Lekarskiej): system opieki zdrowotnej w Polsce jest tak zorganizowany, że z góry zakłada, iż część pacjentów nie otrzyma odpowiedniej pomocy medycznej i musi przypłacić to zdrowiem lub życiem. ?Nagłośniony właśnie przez media przypadek różni się od pozostałych tylko tym, że... został nagłośniony" - twierdzi Krzysztof Bukiel.
Nie zgadzam się! Nie wszystko da się usprawiedliwić brakiem pieniędzy i ułomnościami ustawy zdrowotnej oraz działaniami niekompetentnych polityków i urzędników. Jeśli samorząd lekarski, towarzystwa naukowe, autorytety medyczne nie zabiorą głosu w sprawie dializ, tak jak milczą w dziesiątkach innych spraw, przyzwolą na kolejne błędy, które podważają etyczne podstawy zawodu lekarza.
Paweł Wróblewski, członek Naczelnej Rady Lekarskiej, w jednym z wywiadów cytuje Edmunda Burke, który napisał, że ?Jedyną rzeczą konieczną dla rozwoju zła jest bezczynność ludzi dobrych". Właśnie.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Magda Sowińska; [email protected]

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.