Angelina Jolie po mastektomii
Angelina Jolie poddała się profilaktycznej podwójnej mastektomii. Aktorka poinformowała na łamach dzisiejszego (14 maja) "New York Timesa", że jest nosicielką wadliwego genu BRCA1 i lekarze ocenili, że istnieje u niej 87-procentowe ryzyko zachorowania na raka piersi i 50-procentowe ryzyko zachorowania na raka jajnika.
W osobistym artykule 37-letnia aktorka opisała zabiegi i napisała o swojej matce, która po trwającej niemal 10 lat walce zmarła na raka jajnika w wieku 56 lat. Również babcia Angeliny – matka jej mamy zmarła młodo, gdy miała zaledwie 45 lat. "Gdy dowiedziałam się, że takie są fakty, zdecydowałam się wyjść naprzeciw i zminimalizować ryzyko najbardziej jak mogłam. Podjęłam decyzję o profilaktycznej podwójnej mastektomii" - napisała Jolie.
Aktorka podkreśliła, że decyzja nie była łatwa, ale jest szczęśliwa, że ją podjęła, ponieważ ryzyko wystąpienia raka piersi spadło u niej do mniej niż 5 proc. Jolie poinformowała, że trwające trzy miesiące zabiegi medyczne zakończyły się pod koniec kwietnia. Podziękowała swemu partnerowi Bradowi Pittowi za wsparcie w tym trudnym okresie. Para ma troje biologicznych dzieci oraz troje adoptowanych.
Jolie zaapelowała również do innych kobiet, by - zwłaszcza jeśli w ich rodzinach wystąpiły nowotwory piersi i jajnika - starały się zasięgać informacji i kontaktowały się ze specjalistami, którzy pomogą podjąć najlepszą decyzję.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: mw