Badania nie dla seniorów

Marta Koton-Czarnecka
opublikowano: 09-04-2008, 00:00

Osoby w podeszłym wieku sporadycznie uczestniczą w badaniach klinicznych, nawet jeśli stanowią główną grupę docelową dla badanych terapii. Brak testów bezpieczeństwa leków w odniesieniu do osób starszych jest tym bardziej niepokojący, że pacjenci ci, z powodu odmienności fizjologii, są zdecydowanie bardziej narażeni na wystąpienie działań niepożądanych niż ludzie młodzi.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Z obliczeń American Medical Association wynika, że osoby starsze (po 65 roku życia) konsumują ponad 40 proc. wszystkich przepisywanych leków.
Jak wiadomo, wraz z wiekiem człowieka zachodzą istotne zmiany w farmakokinetyce leków, co znacząco wpływa na zagrożenie różnymi ich działaniami niepożądanymi i interakcjami lekowymi. Związane ze starzeniem zmiany dotyczą zarówno osoczowego transportu leków, jak i ich wątrobowego metabolizmu oraz szybkości eliminacji z organizmu. Wszystko to istotnie zwiększa okresy półtrwania różnych związków i oznacza, że leki lub połączenia leków, które są bezpieczne dla pacjentów młodszych, mogą być groźne dla osób starszych.

Słabo reprezentowani

Pomimo tej uznanej wiedzy medycznej, proporcje wiekowe w próbach klinicznych są wyraźnie zachwiane, a starsi pacjenci bardzo rzadko są kwalifikowani do randomizowanych programów badawczych. "Badacze obawiają się trudniejszej współpracy z pacjentami w wieku podeszłym. Osoby te są mniej mobilne, mają gorszą pamięć, często występują u nich zaburzenia funkcji poznawczych. Wszystko to może niekorzystnie wpłynąć na przebieg leczenia, a ponadto np. utrudniać wypełnienie niezbędnych w badaniu oświadczeń, ankiet i kwestionariuszy" - mówi prof. dr hab. med. Tomasz Grodzicki, konsultant krajowy w dziedzinie geriatrii.
Kolejną przeszkodą dla udziału osób starszych w próbach klinicznych są dość rygorystyczne protokoły badań opracowywane przez producentów leków. Jednym z kryteriów wykluczających są zazwyczaj współwystępujące z badaną chorobą inne schorzenia. Osoby starsze, najczęściej mające kilka nakładających się problemów zdrowotnych, nie są zatem dopuszczane do udziału w badaniu.

Ratunek w metaanalizach

"Leczenie osób w starszym wieku zazwyczaj opiera się na wyczuciu i intuicji lekarza, a nie - jak ma to miejsce w innych grupach wiekowych - na dowodach medycznych dotyczących skuteczności i bezpieczeństwa stosowanych leków" - zauważa prof. Grodzicki.
Sposobem na zdobycie dowodów potwierdzających lub negujących zasadność stosowania konkretnych terapii u starszych pacjentów może być wykonanie metaanalizy. "W przypadku wielu schorzeń rezultaty takich metaanaliz okazały się być wystarczającą przesłanką do podejmowania u pacjentów w podeszłym wieku określonych terapii. Ale np. w przypadku nadciśnienia tętniczego wyniki przeprowadzanych metaanaliz są bardzo niejednoznaczne. Wskazywały, że redukcja nadciśnienia u osób mających 80 lub więcej lat zmniejsza co prawda ryzyko udaru mózgu, ale pozostaje bez wpływu lub nawet zwiększa całkowitą śmiertelność tych pacjentów. Inną "białą plamą" w leczeniu osób w starszym wieku są choroby nowotworowe" - podkreśla prof. Tomasz Grodzicki.
Wątpliwości dotyczące leczenia nadciśnienia u pacjentów w wieku powyżej 80 lat prawdopodobnie zostaną rozwiane, gdy poznamy wyniki badania klinicznego HYVET (Hypertension in the Very Elderly Trial).



Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Marta Koton-Czarnecka

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.