Światowy Dzień: „Choroba Cushinga może pojawić się w każdym wieku, nawet u dzieci, chociaż u nich występuje bardzo rzadko. Najczęściej dotyka osoby w 3.-4. dekadzie życia, znacznie częściej kobiety niż mężczyzn” — mówi prof. Wojciech Zgliczyński, kierownik Kliniki Endokrynologii CMKP w Szpitalu Bielańskim w Warszawie.
Ten artykuł czytasz w
ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
W Polsce na tę chorobę zapada rocznie od 0,1 do 1 osoby na 100 tys. mieszkańców, na prawidłową diagnozę pacjenci czekają średnio 6 lat. W schorzeniu tym występuje charakterystyczny typ otyłości centralnej, z otłuszczeniem karku, twarzy i tułowia, z zanikiem mięśni kończyn. Lekarze podkreślają, że choroba Cushinga jest jedną z nielicznych chorób endokrynnych, które wiążą się ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów (średnio cztero-, pięciokrotnie wyższą w porównaniu z populacją ogólną).
Przyczyną choroby jest w 95 proc. przypadków niezłośliwy guz (gruczolak) przysadki mózgu, powodujący zwiększone wydzielanie hormonu adrenokortykotropowego, pobudzającego nadnercza do wzmożonej produkcji kortyzolu.
„Połowa pacjentów, u których choroba nie zostanie rozpoznana i nie będzie skutecznie leczona, umiera po pięciu latach. Przyczyną są głównie powikłania sercowo-naczyniowe: zator tętnicy płucnej, udar mózgu i niewydolność serca. Często umierają również z powodu poważnych infekcji” — stwierdziła dr Maria Stelmachowska-Banaś z Kliniki Endokrynologii CMKP w Szpitalu Bielańskim w Warszawie.
Światowy Dzień: „Choroba Cushinga może pojawić się w każdym wieku, nawet u dzieci, chociaż u nich występuje bardzo rzadko. Najczęściej dotyka osoby w 3.-4. dekadzie życia, znacznie częściej kobiety niż mężczyzn” — mówi prof. Wojciech Zgliczyński, kierownik Kliniki Endokrynologii CMKP w Szpitalu Bielańskim w Warszawie.
W Polsce na tę chorobę zapada rocznie od 0,1 do 1 osoby na 100 tys. mieszkańców, na prawidłową diagnozę pacjenci czekają średnio 6 lat. W schorzeniu tym występuje charakterystyczny typ otyłości centralnej, z otłuszczeniem karku, twarzy i tułowia, z zanikiem mięśni kończyn. Lekarze podkreślają, że choroba Cushinga jest jedną z nielicznych chorób endokrynnych, które wiążą się ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów (średnio cztero-, pięciokrotnie wyższą w porównaniu z populacją ogólną).Przyczyną choroby jest w 95 proc. przypadków niezłośliwy guz (gruczolak) przysadki mózgu, powodujący zwiększone wydzielanie hormonu adrenokortykotropowego, pobudzającego nadnercza do wzmożonej produkcji kortyzolu.