E-papierosy powiązano z wyższym ryzykiem niewydolności serca [BADANIE]

EG/PAP
opublikowano: 05-04-2024, 08:52

Osoby, które palą e-papierosy mają znacznie większe ryzyko wystąpienia niewydolności serca w porównaniu z ludźmi, którzy nigdy ich nie stosowali – wynika z badania, o którego wynikach informuje Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Początkowo e-papierosy wydawały się bezpieczniejszą alternatywą w stosunku do tradycyjnych wyrobów tytoniowych.
Początkowo e-papierosy wydawały się bezpieczniejszą alternatywą w stosunku do tradycyjnych wyrobów tytoniowych.
Fot. Adobe Stock

Elektroniczne systemy dostarczania nikotyny (ENDS), najczęściej określane mianem e-papierosów, są urządzeniami służącymi do odparowania nikotyny, która następnie jest wdychana przez użytkownika. Korzystanie z tych produktów powszechnie określa się jako palenie e-papierosów lub wapowanie. Niektóre z nich wyglądają jak tradycyjne wyroby tytoniowe (papierosy, cygara, cygaretki, fajki, fajki wodne lub szisze), a inne mogą mieć postać przedmiotów codziennego użytku (długopisów, penów, pamięci USB i innych).

Początkowo e-papierosy wydawały się bezpieczniejszą alternatywą w stosunku do tradycyjnych wyrobów tytoniowych. Jednak w ostatnich latach coraz większa liczba danych naukowych wskazuje na ich szkodliwe oddziaływanie na zdrowie.

Ryzyko niewydolności serca wyższe nawet o 19 proc.

Naukowcy z MedStar Health w Baltimore wykorzystali do analizy dane z szeroko zakrojonego studium prowadzonego w grupie dorosłych Amerykanów (pt. All of Us) pod egidą Narodowych Instytutów Zdrowia w USA. Objęto nim blisko 176 tys. osób o średniej wieku 52 lata. W okresie 45 miesięcy od rozpoczęcia badania u 3242 osób doszło do rozwoju niewydolności serca.

W analizie uwzględniono wiele czynników demograficznych (w tym wiek i płeć), społeczno-ekonomicznych, różnych czynników rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego oraz stosowania (w przeszłości lub obecnie innych – poza e-papierosami - używek, jak np. alkohol czy tradycyjne wyroby tytoniowe).

Okazało się, że osoby, które kiedykolwiek paliły e-papierosy miały o 19 proc. wyższe ryzyko niewydolności serca w porównaniu z osobami, które nie sięgały po nie nigdy. Dalsza analiza wykazała, że zwiększone ryzyko związane z używaniem e-papierosów było statystycznie istotne w przypadku niewydolności serca z zachowaną frakcją wyrzutową (gdy serce nie jest w stanie prawidłowo się rozkurczać i napełniać się krwią pomiędzy skurczami). Nie odnotowano natomiast istotnej zależności w odniesieniu do niewydolności serca z obniżoną frakcją wyrzutową (gdy serce nie jest w stanie normalnie się kurczyć i pompować krwi).

O niewydolności serca mówimy, gdy mięsień sercowy staje się niezdolny do prawidłowej pracy i pompowania odpowiedniej ilości krwi do narządów organizmu. W efekcie dociera do nich za mało tlenu, co zaburza ich funkcjonowanie.

Badacze przypominają, że liczba przypadków niewydolności serca znacznie wzrosła w ostatnich dekadach, a ponad połowę z nich stanowi niewydolność serca z zachowaną frakcją wyrzutową. Obserwowany wzrost ma między innymi związek ze starzeniem się społeczeństwa. Śmiertelność w niewydolności serca jest tak wysoka, jak w wielu nowotworach złośliwych – pięć lat przeżywa 50 proc. pacjentów.

Kardiologia
Ekspercki newsletter przygotowywany we współpracy z kardiologami
ZAPISZ MNIE
×
Kardiologia
Wysyłany raz w miesiącu
Ekspercki newsletter przygotowywany we współpracy z kardiologami
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

Dlatego prowadzone jest coraz więcej badań, które pozwolą lepiej poznać czynniki ryzyka tego problemu zdrowotnego oraz opracować skuteczniejsze metody terapii.

E-papierosy nie są polecane jako narzędzie służące rzucaniu palenia

Autorzy pracy podkreślają, że ich badanie było zaprojektowane w sposób, który nie pozwala na to, by jednoznacznie stwierdzić istnienie związku przyczynowo-skutkowego między stosowaniem e-papierosów a rozwojem niewydolności serca. Wyniki te pozostają jednak w zgodzie z wcześniejszymi obserwacjami na zwierzętach i ludziach.

– Coraz więcej badań wskazuje na związek między używaniem e-papierosów a ich szkodliwymi skutkami (zdrowotnymi – przyp. PAP) i dowodzi, że mogą one nie być tak bezpieczne, jak dotychczas sądzono – skomentował główny autor pracy Yakubu Bene-Alhasan, lekarz z MedStar Health.

Zdaniem naukowców istnieje potrzeba prowadzenia kolejnych badań nad potencjalnym wpływem wapowania na zdrowie serca, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę rozpowszechnienie e-papierosów wśród osób młodych. Szacuje się, że w USA e-papierosy są używane przez 5-10 proc. nastolatków i młodych dorosłych.

– Myślę, że te badania i tak są już opóźnione, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, jak bardzo e-papierosy zyskały na popularności. Nie chcemy czekać zbyt długo, aby przekonać się, że mogą być szkodliwe, gdyż do tego czasu może już zostać wyrządzonych wiele szkód. Dzięki większej liczbie badań odkryjemy znacznie więcej na temat potencjalnych konsekwencji zdrowotnych i ulepszymy informowanie opinii publicznej – powiedział Bene-Alhasan.

Jak przypomniał, e-papierosy nie są polecane jako narzędzie służące rzucaniu palenia, ponieważ wiele osób może kontynuować wapowanie jeszcze długo po odstawieniu tradycyjnych wyrobów tytoniowych. Zgodnie z rekomendacjami m.in. amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) najlepsze efekty w walce a nałogiem tytoniowym przynosi poradnictwo psychologiczne w połączeniu z lekami.

Szczegółowe wyniki badania zostaną zaprezentowane podczas tegorocznego kongresu Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego w dniach 6-8 kwietnia w Atlancie (USA).

PRZECZYTAJ TAKŻE: Naczelna Rada Lekarska apeluje do ministra zdrowia ws. ograniczenia sprzedaży wyrobów nikotynowych

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.