Gdzie są pieniądze na ochronę zdrowia?

Beata Lisowska, ; Anna Gwozdowska
opublikowano: 19-12-2007, 00:00

Największym problemem Ministerstwa Zdrowia jest znalezienie pieniędzy na ewentualne dodatkowe podwyżki dla lekarzy już od 1 stycznia.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Co prawda na kontach oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia jest 1 mld zł, ale pieniądze będzie można uruchomić dopiero po sporządzeniu bilansu. Jak wynika z nieoficjalnych na razie informacji, naruszenie nadwyżek w NFZ przed 1 kwietnia 2008 r. jest niemożliwe ze względów prawnych. Jak dowiedzieliśmy się w NFZ, jeszcze w styczniu spływają do funduszu pieniądze z grudnia poprzedniego roku, dlatego nadwyżek środków z 2007 r. nie będzie można wykorzystać, dopóki nie zostanie sporządzony bilans kwartalny.
Pieniędzy na podwyżki dla dyżurujących lekarzy nie przybędzie także w związku z decyzją minister E. Kopacz o zablokowaniu, do czasu ich analizy, wydatków wynikających z tzw. ugód pozasądowych, jakie NFZ zawarł ze szpitalami w sprawie nadwykonań. Nie jest to duża kwota, bo w 2007 roku ugód pozasądowych nie było zbyt wiele. Zgodnie z szacunkami biura prasowego NFZ, nadwykonania wyniosły w 2007 r. w sumie 35 mln zł.
Fundusz nie dostanie też dodatkowych środków z budżetu państwa. Rada Ministrów 11 grudnia wycofała z Sejmu projekty ustaw przygotowane przez Prawo i Sprawiedliwość, które miały doprowadzić do zwiększenia finansowania ochrony zdrowia, w tym przez NFZ. Do kosza trafił projekt zasilenia w 2008 r. kasy Narodowego Fundusz Zdrowia 4 mld zł z Funduszu Pracy. Rząd Donalda Tuska nie przewiduje także, o co zabiegał poprzedni minister zdrowia Zbigniew Religa, dalszego, stopniowego wzrostu obowiązkowej składki zdrowotnej.
Ewa Kopacz zgadza się, że pracownicy ochrony zdrowia muszą otrzymać w przyszłym roku podwyżki pensji. Dodaje jednak, że postulaty płacowe nie są adresowane bezpośrednio do niej, ponieważ jej zadaniem jest reforma. Ale w sprawie reformowania systemu ochrony zdrowia także nie ma jeszcze wielu konkretów. Jednym z nich - zgodnie z doniesieniami prasowymi - jest zapowiedź, że rząd PO-PSL nie będzie kontynuował prac nad ustawą o sieci szpitali. Ewa Kopacz zapowiada za to szybkie przygotowanie negatywnego koszyka świadczeń medycznych oraz rozpoczęcie prac nad projektem ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych. Jednym z jej priorytetów ma być także decentralizacja NFZ.


Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Beata Lisowska, ; Anna Gwozdowska

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.