Wyższe zarobki rezydentów
Od 1 stycznia 2008 r. stażyści i rezydenci dostaną 30-proc. podwyżkę wynagrodzeń. Stażysta zarobi więcej o 421 zł miesięcznie, natomiast lekarz rezydent o 528 zł brutto.
"Medialnie to bardzo ładnie brzmi. Nauczyciele dostali kilkanaście, a my 30 proc. podwyżki. Prawda jest jednak taka, że zgodnie z rozporządzeniem w sprawie specjalizacji Ministerstwo Zdrowia i tak musiałoby nam podnieść wynagrodzenie do 70 proc. średniej krajowej z 2006 roku (przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku z ubiegłego roku - przyp. red), która wtedy sporo wzrosła i cały czas rośnie. Pani minister dała nam trochę więcej niż musiała dać, i cały czas jest to dużo poniżej aktualnej średniej krajowej. Po sześciu latach studiów, roku stażu i w trakcie specjalizacji, po ciężkich egzaminach, będąc na samodzielnych dyżurach i ponosząc odpowiedzialność za życie pacjentów nie zarobimy nawet 80 proc. średniej krajowej" - mówi Marcin Karolewski, lekarz rezydent ze Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu.
"Kwota podwyżki "na rękę" to jest ok. 300 zł. Tak naprawdę to nie poprawi realnie mojej sytuacji. Dobrze jednak, że cokolwiek się zmienia, bo cały czas traktuje się nas jako gorszą kategorię pracowników w szpitalach" - uważa Magdalena Mania-Włodkowska, rezydentka ze Szpitala im. G. Narutowicza w Krakowie.
Przyznanie podwyżek rezydentom nie pozostanie bez wpływu na liczbę etatów rezydenckich. Resortowi zdrowia może nie starczyć środków na sfinansowanie obiecanych miejsc rezydenckich dla każdego młodego lekarza. Jak poinformował Puls Medycyny Roman Danielewicz, dyrektor Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wyższego w Ministerstwie Zdrowia, rezydentur w sesji zimowej jest 1400, o sto więcej niż pierwotnie planował resort zdrowia. W sesji letniej może być ich prawdopodobnie tylko 170, o połowę mniej niż wstępnie szacowano. Na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia pojawił się zaktualizowany wykaz miejsc specjalizacyjnych. Tyle że postępowanie kwalifikacyjne już trwa. Z dodatkowych etatów rezydenckich nie skorzystają lekarze, którzy o nie wcześniej nie wnioskowali.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Beata Lisowska