Kiedy będą środki na nocną pomoc

Ewa Szarkowska, ; Urszula Ludwiczak, Białystok
opublikowano: 05-04-2004, 00:00

Najpóźniej w połowie kwietnia wszystkie oddziały wojewódzkie powinny dostać zmieniony plan finansowy na rok 2004 - obiecuje prezes NFZ.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Podlaski oddział NFZ czwarty raz przełożył termin rozstrzygnięcia konkursu na nocną i wyjazdową opiekę medyczną w regionie. Tym razem na 15 kwietnia. Jako oficjalny powód kolejnego przesunięcia terminu oddział podał brak zmienionego planu finansowego. Według wstępnych szacunków, Podlasie potrzebowało na ten cel 14 mln zł. Już wiadomo, że na nocne świadczenia i transport sanitarny województwo to dostanie niecałe 9 mln zł. Szans na zwiększenie tej kwoty nie ma, ciągle też nie ma potwierdzenia korekty planu finansowego przez centralę.
Na początku lutego zarząd NFZ zaakceptował propozycje zmian w planie finansowym na rok 2004, które umożliwiłyby realizację uzgodnień ministra zdrowia z Porozumieniem Zielonogórskim w sprawie nocnej i świątecznej opieki lekarskiej. Ale zgodnie z obowiązującą ustawą, prawo do zmiany planu NFZ ma tylko minister zdrowia. W tym celu musi jednak uzyskać kontrasygnatę ministra finansów.
2 kwietnia prezes NFZ Lesław Abramowicz spotkał się w tej sprawie z przedstawicielami resortów: finansów, gospodarki i zdrowia. Przekonywał, by jak najszybciej podpisać zmieniony plan, bo to uspokoi sytuację w oddziałach wojewódzkich. Ich dyrektorzy obawiają się bowiem, że jeśli zaczną wydawać pieniądze bez oficjalnej decyzji o korekcie planu, to poniosą konsekwencje za naruszenie dyscypliny finansowej z tytułu ustawy o finansach publicznych.
?Sądzę, że po tym spotkaniu problem zostanie ostatecznie załatwiony i najpóźniej w połowie kwietnia wszystkie oddziały dostaną zmieniony plan finansowy z przejrzystym podziałem pieniędzy na województwa" - zapewniał dziennikarzy L. Abramowicz. Jego zdaniem, obecny system zatwierdzania planu finansowego dla NFZ jest nieczytelny, a wydłużająca się w czasie procedura uzgodnień bardzo utrudnia pracę. ?Mam nadzieję, że w nowej ustawie taki zapis już się nie pojawi" - mówi L. Abramowicz.
Centrala NFZ zapewnia, że pieniądze na realizację umowy zawartej przez ministra zdrowia z lekarzami rodzinnymi z Porozumienia Zielonogórskiego zostały zabezpieczone. Pochodzą ze środków zarezerwowanych na nadwykonania i profilaktykę. ?rodowisko medyczne powinno pamiętać jednak o tym, że przesunięć można dokonać tylko kosztem kogoś innego. Chcąc dać poz, trzeba zabrać albo szpitalom, albo innym ośrodkom, bo nie ma dodatkowych pieniędzy. W związku z tym nadmierne żądania mogą tylko skłócić środowisko, zdestabilizować system, a żadnych pozytywnych efektów nie przyniosą" - uważa prezes NFZ.



Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Ewa Szarkowska, ; Urszula Ludwiczak, Białystok

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.