Mapy potrzeb zdrowotnych wyzwaniem dla samorządów

KJ
opublikowano: 06-05-2015, 00:00

O wpływie samorządów oraz nowych rozwiązań ustawowych na funkcjonowanie zakładów opieki zdrowotnej i praktykę lekarską dyskutowali eksperci uczestniczący w Europejskim Kongresie Samorządów w Krakowie.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

Samorządy, które odgrywają ogromną rolę w zarządzaniu szpitalami i przychodniami, są na granicy wydolności finansowej i organizacyjnej. Zdaniem analityków, musi nastąpić istotna zmiana w funkcjonowaniu lokalnych finansów, gdyż inaczej Polska nie będzie w stanie sprostać rosnącym oczekiwaniom mieszkańców, zwłaszcza w zakresie zdrowia i oświaty.

Przed samorządami, szczególnie na poziomie wojewódzkim, stoją wyzwania dotyczące tworzenia map potrzeb zdrowotnych. Ich wprowadzenie jest potrzebne, aby samorządy mogły lepiej kontraktować świadczenia medyczne i planować działania w zakresie zdrowia publicznego. Istniejące obecnie ogromne różnice w kontraktowaniu świadczeń w poszczególnych województwach oznaczają nieefektywne wykorzystywanie środków budżetowych. Dr Maciej Bogucki z Uczelni Łazarskiego przyznaje, że z raportów opracowanych przez tę uczelnię „wiemy, że kontraktowanie świadczeń jest dzisiaj bardzo nierównomierne, a różnice — bez żadnego uzasadnienie — bywają niekiedy kilkudziesięciokrotne! Z całą pewnością takich różnic w potrzebach regionalnych w Polsce nie ma. Problem leży w wiedzy, jaką dysponują samorządy oraz oddziały wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia”.

Eksperci oceniają, że wprowadzenie map potrzeb zdrowotnych nie wpłynie w znaczący sposób na środowisko pracy lekarzy. Można się spodziewać, że dzięki mapom kontraktowanie świadczeń będzie bardziej równomierne. Dla lekarzy poz znacznie ważniejsza jest ustawa o zdrowiu publicznym, która będzie miała średnio- i długoterminowe następstwa.

Jak podkreśla dr Bogucki, ustawa o zdrowiu publicznym przełoży się na pracę lekarzy poz w dłuższej perspektywie. „Jest ona dużym wyzwaniem, a wypełnienie jej treścią w formie Narodowego Programu Zdrowia będzie wymagało zmian w systemie poz oraz w sposobie funkcjonowania lekarzy rodzinnych”. Ustawa powinna zapewnić wprowadzenie systemu opieki nad dziećmi, efektywnego systemu opieki nad osobami starszymi oraz poprawę działania medycyny szkolnej i medycyny pracowniczej.

„Tego typu regulacje będą miały znaczny wpływ na codzienną pracę lekarzy poz” — mówi Maciej Bogucki, oceniając, że w obecnym systemie są oni zajęci przede wszystkim medycyną naprawczą i nie mają motywacji do zajmowania się profilaktyką ani wczesnym wykrywaniem chorób. „Należy mieć nadzieję, że przeksztalcenia zainicjowane ustawą o zdrowiu publicznym zmienią tę sytuację” — dodaje dr Bogucki.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: KJ

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.