Marek Balicki wraca do resortu

Ewa Szarkowska
opublikowano: 21-07-2004, 00:00

Marek Balicki, drugi na naszej Liście 100 najbardziej wpływowych osób w ochronie zdrowia w 2003 r., po raz kolejny stanął na czele Ministerstwa Zdrowia. Musi opanować personalny chaos w tej instytucji i doprowadzić do uchwalenia nowej ustawy zdrowotnej.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Wszystkie wcześniejsze nominacje na kierownicze stanowiska w tym resorcie, zgłoszone przez premiera Marka Belkę, okazały się pomyłką.
Pierwszy minister zdrowia Wojciech Rudnicki pełnił swoją funkcję zaledwie 2 tygodnie. Potem przez chwilę resort podlegał wicepremierowi Jerzemu Hausnerowi. Kolejny minister - Marian Czakański - piastował swój urząd przez cztery tygodnie. Jego decyzje personalne (powołanie Mieczysława Błaszczyka i Jacka Świątkiewicza na podsekretarzy stanu) zostały ostro skrytykowane, ale mimo wszystko nagła rezygnacja ze stanowiska zaskoczyła wszystkich.
"Nie widziałem możliwości, abym mógł naprawić system opieki zdrowotnej" - tłumaczył M. Czakański, przyznając że nie lubi, gdy ktoś mu zarzuca, że "działa jak dziecko we mgle".
Kandydaturę M. Balickiego do objęcia teki szefa resortu zdrowia zaproponował Marek Borowski, szef SDPL. Przekonywał, że jeśli ktoś ma opanować sytuację w ochronie zdrowia, to może zrobić właśnie on. Dla osób dobrze znających senatora Marka Balickiego, jego decyzja nie była zaskoczeniem. W wywiadzie dla Pulsu Medycyny, udzielonym w styczniu 2004 r. przyznał, że w trudnych sytuacjach nigdy nie odmawia.
"Wiem, co trzeba zrobić i jakie rozwiązania przyjąć, co wymaga decyzji politycznych, a do czego potrzebni są profesjonaliści" - twierdził w styczniu M. Balicki. (czytaj Puls Medycyny nr 2/2004).
Nowo mianowany minister zdrowia jest zwolennikiem otwartej debaty publicznej. Zmian w ochronie zdrowia nie da się dokonać - jego zdaniem - bez porozumienia zawartego przez liderów ugrupowań politycznych. Opowiada się za stworzeniem dobrze zorganizowanego i zdecentralizowanego publicznego płatnika oraz otworzeniem drogi dla dobrowolnych ubezpieczeń zdrowotnych.
Już w pierwszych godzinach sprawowania swojej funkcji Marek Balicki zapowiedział zmiany kadrowe w resorcie. W przeciwieństwie do Mariana Czakańskiego, nie będzie miał żadnych problemów ze znalezieniem sobie współpracowników. Jest prawie pewne, że sięgnie po tych samych ludzi, którzy wraz z nim współpracowali wiosną 2003 roku, czyli Andrzeja Koronkiewcza i Janusza Opolskiego. Na scenie zapewne pojawi się także Krzysztof Kuszewski, koordynator "okrągłego stołu w ochronie zdrowia". Do gry być może wróci Leszek Sikorski. Wniosek o powołanie go na sekretarza stanu zgłosił ponad rok temu właśnie M. Balicki.
20 lipca M. Balicki wręczył nominację dwóm wiceministrom w swoim resorcie Pawłowi Sztwiertni i Rafałowi Niżankowskiemu. Odwołano Ewę Kralkowską, Wiktora Masłowskiego oraz powołanego kilka dni temu Mieczysława Błaszczyka.





Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Ewa Szarkowska

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.