OKIEM REPORTERA: Prawda o leczeniu cukrzycy

  • Ekspert dla "Pulsu Medycyny"
opublikowano: 22-04-2011, 00:00

W grudniu 2010 r., tuż przed ogłoszeniem nowych list leków refundowanych, Ministerstwo Zdrowia zrezygnowało z refundacji długo działających analogów insulin. W zamian obiecało chorym program terapeutyczny. Program zapewniający bezpłatny dostęp do insulin analogowych wszystkim potrzebującym ich diabetykom miał zacząć funkcjonować w I kwartale tego roku.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Biorąc pod uwagę, że tak duży program terapeutyczny, obejmujący kilkadziesiąt tysięcy pacjentów, jeszcze nigdy nie był w Polsce realizowany, termin ten od początku wydawał się mało realny. Przed wdrożeniem programu trzeba m.in. ustalić kryteria kwalifikowania pacjentów, zbudować nową drogę dystrybucji leków i stworzyć rejestr chorych. Plan, aby z tym wszystkim uporać się w trzy miesiące był więc ambitny. Nic zatem dziwnego, że mijają kolejne tygodnie, podczas których pacjenci borykają się ze źle kontrolowaną glikemią, narażając siebie i system opieki zdrowotnej na kosztowne powikłania.
Ministerstwo nabrało wody w usta i nie odpowiada na moje pytania dotyczące programu. Od konsultanta krajowego w dziedzinie diabetologii dowiedziałam się jedynie, że „projekt programu został przesłany do AOTM”. Czyli trzeba czekać.

Dyskusja dotycząca analogów insulin odsunęła na drugi plan kwestię braku dostępu polskich pacjentów do innych nowoczesnych metod leczenia cukrzycy. Tymczasem na świecie terapię cukrzycy typu 2 rewolucjonizują leki inkretynowe, czyli agoniości GLP-1 (eksenatyd, liraglutyd) i inhibitory DPP-4 (sitagliptyna, saksagliptyna, wildagliptyna). Ich znaczenie w terapii cukrzycy podkreślają wytyczne wszystkich towarzystw naukowych. Leki te są refundowane w zdecydowanej większości krajów UE. „Wprowadzenie inkretyn do terapii cukrzycy typu 2 wydaje się być krokiem w kierunku leczenia przyczynowego. Ingerencja w patomechanizm choroby budzi nadzieję na uzyskanie większego efektu niż tylko normalizacja stężenia glukozy” – mówi prof. Krzysztof Strojek.

Publikowane dane kliniczne świadczą, że stosowanie sitagliptyny w połączeniu z innymi lekami doustnymi daje szanse na odroczenie insulinoterapii nawet o 2,5 roku, co zgodnie z analizami farmakoekonomicznymi pozwala rocznie zaoszczędzić 1837 zł w przeliczeniu na pacjenta. Do tego konieczna jest jednak pełna refundacja tego leku, a na to na razie też nie ma co liczyć.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Marta Koton-Czarnecka

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.