Pielęgniarki ponaglają Sejm w sprawie projektu ustawy o płacach minimalnych

Pod koniec lipca Sejm zdecydował o skierowaniu do dalszych prac obywatelskiego projektu ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Po pierwszym czytaniu projekt został skierowany do prac w sejmowej Komisji Zdrowia i sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ptok po głosowaniu w Sejmie: mamy realną szansę na uratowanie polskiej ochrony zdrowia

Tymczasem wciąż nie wiadomo, kiedy prace nad projektem faktycznie się rozpoczną. Kolejny raz o wskazanie terminu posiedzeń Komisji Zdrowia i Komisji Finansów Publicznych zabiega Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. „Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi i 29 sierpnia powtórzyliśmy pytanie do Tomasza Latosa, przewodniczącego Sejmowej Komisji Zdrowia oraz Andrzeja Kosztowniaka, przewodniczącego Sejmowej Komisji Finansów Publicznych” – czytamy na stronach OZZPiP.

Jednocześnie Związek podkreśla, że projekt jest głosem środowiska pielęgniarek i położnych. „Jeszcze przed wyborami chcielibyśmy poznać stanowisko Sejmowych Komisji dotyczące projektu, który jest kołem ratunkowym i stwarza realną szansę na przyciągnięcie młodych absolwentów do pracy w zawodzie oraz zatrzymanie osób, czujących się pokrzywdzonymi i dyskryminowanymi i chcącymi z niego odejść”.

Przypomnijmy. W Polsce na 1000 mieszkańców przypada 5,1 pielęgniarki. To dużo mniej niż średnia europejska, która wynosi 9. Ze średnią wieku 54 lat jest to też najstarsza grupa wśród zawodów medycznych. W 2030 roku, czyli za niespełna 7 lat, aż 65 proc. pielęgniarek i 60 proc. położnych zatrudnionych będzie w wieku uprawniającym do świadczeń emerytalnych. Już dziś blisko aż 1/3 pielęgniarek i położnych pracuje mimo uzyskania wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Obywatelski projekt o płacach minimalnych skierowany do dalszych prac w sejmowych komisjach