Ten artykuł czytasz w
ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Czy nieprzestrzeganie praw pacjenta w szpitalu psychiatrycznym powinno kogoś niepokoić, poza nim samym oczywiście? Jeśli tak - to kogo? Może dyrektora placówki? Organ założycielski? Konsultanta wojewódzkiego, krajowego? Ministra zdrowia? Pewnie wszystkie te osoby powinny jakoś zareagować po naszym artykule ujawniającym szczegóły raportu NIK o nieprawidłowościach w dolnośląskich szpitalach psychiatrycznych. Ale zamiast reakcji mamy ciszę. A więc dokładamy do listy kolejne przypadki, tym razem ujawnione podczas kontroli rzecznika praw obywatelskich w dziecięcych placówkach psychiatrycznych, gdzie dzieje się równie źle.