Suplementy diety w leczeniu onkologicznym

oprac. maj
opublikowano: 28-09-2016, 13:28

W czasie chemioterapii i leczenia onkologicznego ogromne znaczenie ma dieta. Niestety, pacjenci często sięgają po różnego rodzaju suplementy diety bez konsultacji z lekarzem, nie wiedząc, że mogą sobie tym tylko zaszkodzić.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

" Suplementować dietę powinni pacjenci z niedoborem danej witaminy, czy składnika mineralnego, ale po przeprowadzeniu badań, a także ci chorzy, których stan może doprowadzić do niedoboru witamin, np. po gastrektomii, czyli usunięciu żołądka. U tych pacjentów musimy suplementować witaminę B12, nawet wtedy, gdy jest ona dostarczana w diecie" - mówi mgr Agnieszka Surwiłło, dietetyk, psychodietetyk, pracownik Instytutu Żywności i Żywienia. "W innych przypadkach składniki mineralne i witaminy trzeba dostarczać w pierwszej kolejności pod postacią dobrze zbilansowanej diety, a nie suplementów. Stosowanie nieprzemyślanej i nieuzasadnionej suplementacji może zaszkodzić. Z przyjmowanym suplementem przyjmuje się nie tylko substancje aktywne, ale także to, co składa się na tabletkę: różnego rodzaju otoczki, wypełniacze i barwniki".

Pacjenci i ich bliscy w czasie choroby szukają możliwości wyleczenia poza medycyną niekonwencjonalną. Tymczasem niewiadomego pochodzenia preparaty jak chińskie ziółka czy mikstur” bez podanego składu, mogą wchodzić w bardzo niebezpieczne interakcje ze stosowaną terapią konwencjonalną. Może to prowadzić do pogarszania zdrowia pacjenta i narażać go na niepotrzebne powikłania, a w konsekwencji na odroczenie, czy nawet przerwanie właściwej terapii onkologicznej.

Absolutnie nie można też przyjmować podczas leczenia ziół. Żeń-szeń i dziurawiec wchodzą w bardzo niebezpieczne interakcje z lekami podawanymi podczas chemioterapii i radioterapii.

 "Dziurawiec w połączeniu z radioterapią może doprowadzić do ciężkiego uszkodzenia skóry i wątroby. Szczególnie jest też amigdalina, czyli witamina B17 przyjmowana w postaci kapsułek lub wlewów. Jest ona metabolizowana w organizmie człowieka do cyjanku i wykazywać działanie toksyczne – uszkodzić wątrobę i szpik oraz prowadzić do niewydolności nerek" - mówi mgr Agnieszka Surwiłło. "Natomiast spożywanie amigdaliny pod postacią pestek (np. moreli, brzoskwini) będzie nasilać dolegliwości związane z przewodem pokarmowym, takie jak: biegunki, wzdęcia, czy wymioty. Należy jeszcze wspomnieć o witaminie A, która w nadmiarze odkłada się w wątrobie i uszkadza ten ważny narząd. W diecie znajduje się wystarczająca ilość witaminy A, dlatego nie ma potrzeby jej suplementować.

Jeżeli pacjent je za mało i jego dieta nie pokrywa podstawowego zapotrzebowania na składniki odżywcze, wtedy należy go wesprzeć suplementami pokarmowymi, przepisanymi przez lekarza prowadzącego. Lekarz, w niektórych przypadkach, może też przepisać choremu preparaty immunomodulujące , zawierające np. argininę, glutaminę, kwasy omega-3, które m.in. stymulują układ odpornościowy, przyśpieszają gojenie się ran, zwalczają stan zapalny towarzyszący chorobie nowotworowej. 
za jestemprzytobie.pl

 

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: oprac. maj

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.