USG poprawia wykrywalność raka w tzw. gęstych piersiach
Liczba wykrytych przypadków raka piersi u kobiet z gęstą tkanką piersi zwiększyła się, gdy poza mammografią wykonano u nich dodatkowe badania przesiewowe USG piersi – wynika z danych przedstawionych podczas grudniowego Breast Cancer Symposium w San Antonio.
Gęsta tkanka piersi oznacza, że są one zbudowane głównie z gruczołów, a nie tkanki tłuszczowej. U kobiet z dużą gęstością piersi występuje zwiększone ryzyko rozwoju raka piersi. Tymczasem jakość zdjęcia mammograficznego ściśle zależy od wzajemnej proporcji tkanki gruczołowej i tłuszczowej. Gęsto utkane sutki źle przepuszczają promieniowanie rentgenowskie, co skutkuje mniejszą wykrywalnością wszelkiego rodzaju zmian.

W retrospektywnej analizie wykorzystano dane z dwóch praktyk radiologicznych w stanie Connecticut z lat 2009-2013. Przeprowadzano w nich rocznie ok. 30 tys. przesiewowych mammografii. Okazało się, że u pacjentek z gęstymi piersiami, u których badanie mammograficzne nie wykryło nowotworu, skuteczniejsze było przesiewowe USG – wykryło ono od trzech do czterech przypadków raka piersi na 1000 kobiet wcześniej poddanych mammografii.
Były to nowotwory we wczesnej fazie rozwoju i tylko w jednym spośród tych 67 przypadków doszło do zajęcia węzłów chłonnych
Zdaniem badaczy, takie wyniki pozwalają wysunąć wniosek, że badania przesiewowe raka piersi powinny być zindywidualizowane , a kobiety z gęstymi piersiami powinny poważnie rozważyć dodanie USG do rutynowej mammografii.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: IKA