Wiceminister zdrowia: zaryzykuję, że kontrola PKA zakończy się pozytywnie dla objętych nią uczelni

Temat proponowanych limitów przyjęć na kierunki lekarski i lekarsko-dentystyczny w roku akademickim 2024/2025 był omawiany 13 czerwca w Sejmie na posiedzeniu Podkomisji stałej do spraw organizacji ochrony zdrowia.

Przypomnijmy, że minister nauki Dariusz Wieczorek zapowiedział, że nowo otwarte kierunki, które nie będą spełniały wymogów dot. kształcenia studentów na kierunkach lekarskich, czyli otrzymają negatywną ocenę w trakcie audytu, nie będą mogły przeprowadzić naboru na kolejne lata. Tym zagrożonych jest 12 uczelni.

Ministerstwo Zdrowia nie czekając na ostateczne wyniki audytu, skierowało do konsultacji projekt rozporządzenia, który określa limit przyjęć na kierunku lekarskim w roku akademickim 2024/2025. W projekcie jednak nie uwzględniono uczelni, które czekają na decyzję PKA.

– Rozporządzenie jest obecnie procedowane. Jutro (14 czerwca) zakończy się etap konsultacji zewnętrznych. W projekcie ujętych zostało 28 uczelni, łącznie przygotowano 9762 miejsc na kierunku lekarskim i 1362 na kierunku lekarsko-dentystycznym. Sumarycznie daje to liczbę 11 124 miejsc, to prawie tyle samo co przed rokiem – przekazał w trakcie posiedzenia wiceminister zdrowia Marek Kos.

Wiceszef MZ przyznał, że po tym, jak PKA przedstawi ostateczny raport z prowadzonej kontroli, możliwa jest pewna weryfikacji przyjętych limitów. – Jeżeli PKA wyda pozytywną opinię wobec kontrolowanych uczelni, to nie widzę podstaw do tego, by tych kierunków nie uruchamiać. W takiej sytuacji przyjęte w rozporządzeniu limity wzrosną. Najprawdopodobniej - to już zaryzykuję - tak się odbędzie – przekazał wiceminister Kos.

Dodał, że jeżeli wszystkie uczelnie otrzymają zielone światło od PKA, to limit przyjęć na kierunku lekarskim w roku akademickim 2024/2025 zwiększy się o 682 miejsca. Dopytywany przez poseł Józefę Szczurek-Żelazko o to, czy są środki na uruchomienie tych dodatkowych miejsc, zapewnił, że potrzebne na to finanse są zabezpieczone.

Wiceminister zaznaczył, że rozporządzenie określające limit zostanie opublikowane w ostatecznym kształcie pod koniec miesiąca, kiedy już będą znane ostateczne wyniki audytu i dodał, że decyzja ws. limitów nie wpłyną na rekrutację, gdyż przyszli studenci mogą wziąć udział w rekrutacji do nieograniczonej liczby uczelni. - Jest też drugi etap kwalifikacji. Naprawdę studenci mają na to trochę czasu. Liczę, że wszystko odbędzie się bez żadnego uszczerbku dla nich – podsumował Kos.

Przypomnijmy. Uczelnie z negatywną opinią to m.in.: Uniwersytet Kaliski im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego, Poznańska Akademia Medyczna Nauk Stosowanych im. Księcia Mieszka I, Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach, Politechnika Wrocławska, Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu, Społeczna Akademia Nauk z siedzibą w Łodzi, Akademia WSB, Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Targu oraz jedna filia uczelni już wcześniej działającej (Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, filia w Bielsku-Białej).