Wkrótce ruszą lung cancer unity? Wyboista droga do uruchomienia centrów doskonałości leczenia raka płuca
Obecnie eksperci analizują rekomendacje dotyczące lung cancer unitów. Gdy tylko otrzymamy ich uwagi, co mam nadzieję nastąpi na dniach, będziemy mogli rozpocząć proces legislacyjny, co oznacza, że do obecnych dwóch unitów narządowych - raka piersi i raka jelita grubego - dołączy trzeci, dedykowany rakowi płuca - zapowiedział Michał Dzięgielewski, dyrektor Departamentu Lecznictwa Ministerstwa Zdrowia.

9 kwietnia odbyło się posiedzenie podkomisji stałej do spraw onkologii, podczas której rozpatrzono informację na temat stanu prac nad wdrożeniem kompleksowych świadczeń opieki nad pacjentami z najczęściej występującymi nowotworami („unity narządowe”).
Wkrótce ruszą lung cancer unity? Wyboista droga do uruchomienia centrów doskonałości leczenia raka płuca
Michał Dzięgielewski, dyrektor Departamentu Lecznictwa Ministerstwa Zdrowia, przypominał, że obecnie w Polsce funkcjonują dwa cancer unity - dla pacjentów z rakiem piersi i raka jelita grubego. Z kolei w 2018 r. Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wydała rekomendacje dotyczące lung cancer unitów, czyli modelu kompleksowej opieki nad pacjentem z rakiem płuca.
– Rekomendacje przewidywały dwustopniowość tych unitów, które miały być oparte na oddziałach pulmonologii bądź na oddziałach pulmonologii i torakochirurgii. Jednak w trakcie obrad z ekspertami zewnętrznymi pojawił się pogląd, że lung cancer unit powinien opierać się przede wszystkim o torakochirurgię, która z jednej strony zapewnia diagnostykę, a z drugiej - kompletne leczenie, łącznie z operacjami raka płuca. Nie mogliśmy się na taki pogląd zgodzić z jednego powodu: 25 proc. przypadków raka płuca wymaga operacji torakochirurgicznej. Reszta pacjentów jest leczona w ośrodkach skoncentrowanych tylko na pulmonologii i podających chemioterapię lub inne metody leczenia, ale obywa się bez interwencji torakochirurgicznej. Nie mogliśmy zaadresować ośrodków, które zapewniają pełne, kompleksowe leczenie zgodne z wytycznymi i ze wskaźnikami, tylko tej grupie, która trafiłby do nielicznych ośrodków. Natomiast z całą pewnością szpitale prowadzące leczenie torakochirurgiczne nie byłyby w stanie przejąć całego ruchu pacjentów i uczestniczyć w diagnostyce każdego z pacjentów z rakiem płuca - wyjaśnił Michał Dzięgielewski.
– Wróciliśmy więc do “starej” koncepcji z 2018 r., dostarczonej przez AOTMiT. Obecnie eksperci ją analizują i czekamy na ich uwagi. Gdy tylko je otrzymamy, co mam nadzieję nastąpi na dniach, będziemy mogli rozpocząć proces legislacyjny, co oznacza, że do obecnych dwóch unitów narządowych dołączy trzeci - lung cancer unit. Postaramy się, aby był to proces na kształt ostatniego rozporządzenia regulującego działanie breast cancer unitów - zapowiedział.
Powinny istnieć pewne granice tworzenia unitów onkologicznych
Michał Dzięgielewski zwrócił jednak uwagę, że tworzenie unitów narządowych jest uzasadnione tylko w przypadku niektórych nowotworów, np. urologicznych i ginekologicznych.
– Unity narządowe bardzo dobrze się sprawdzają w dużych ośrodkach, z dużą koncentracją pacjentów, albo w ośrodkach wyspecjalizowanych. Możemy sobie wyobrazić unity urologiczne i ginekologiczne, takie też są planowane - powiedział Michał Dzięgielewski.
Natomiast nie widzi potrzeby tworzenia tego typu ośrodków np. do leczenia chorób nowotworowych dzieci czy dla nowotworów głowy i szyi.
– Ośrodków zajmujących się leczeniem nowotworów głowy i szyi jest kilka, każdy jest dobrze w tym wyspecjalizowany, każdy jest inaczej skonstruowany. Jeśli próbowalibyśmy je “ubrać” w jedne ramy rozporządzenia, zdemontowalibyśmy coś, co działa dobrze. W związku z tym powinny istnieć pewne granice tworzenia onkologicznych unitów narządowych - zaznaczył.
– Pacjenci, którzy są leczeni poza unitami narządowymi, są leczeni w ośrodkach wielospecjalistycznych. Jednak pragnę przypomnieć, że po wejściu w życie ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej wydawać będziemy wytyczne do poszczególnych nowotworów, co oznacza, że czy w unicie, czy poza nim, pacjent powinien otrzymać to samo leczenie. Tak naprawdę chodzi o to, żeby były jasne, nowoczesne wytyczne, zgodne ze standardami i żebyśmy używali wskaźników i mierników jakości w opiece onkologicznej, analizować cały proces leczenia. Wówczas każdy pacjent otrzyma to samo leczenie, niezależnie do tego, czy będzie w, czy poza unitem - podsumował.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Eksperci: unity onkologiczne zapewniają dostęp do kompleksowego leczenia
Colorectal Cancer Unit to nowa jakość w leczeniu raka jelita grubego
Źródło: Puls Medycyny