Wybieranie pielęgniarek i położnych

Ewa Szarkowska
opublikowano: 23-06-2004, 00:00

"Nieprawdą jest, że do końca sierpnia każdy pacjent musi jeszcze raz wskazać swojego lekarza rodzinnego. Wszystkie dotychczas złożone deklaracje zachowują swoją ważność" - dementuje rewelacje prasowe Renata Furman, rzecznik prasowy centrali Narodowego Funduszu Zdrowia.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Od 1 stycznia 2004 r. obowiązuje nowy wzór deklaracji wyboru lekarza i pielęgniarki, ale w żadnym wypadku nie oznacza to, jej zdaniem, że wszyscy pacjenci muszą ponownie wypełnić druki. "Jedyną zmianą jest obowiązek utworzenia do 30 września br. odrębnych list pacjentów przez pielęgniarki i położne" - tłumaczy Renata Furman.
Z naszych ustaleń wynika, że np. w Warszawie istnieją nadal bardzo duże publiczne ZOZ-y, zatrudniające zarówno lekarzy, jak i pielęgniarki, gdzie do tej pory obowiązywała jedna wspólna deklaracja. Teraz dyrektorzy tych placówek, by otrzymać pieniądze z funduszu za kompleksową opiekę (NFZ płaci oddzielną stawkę dla lekarza, pielęgniarki i położnej), muszą przedstawić odrębne listy. Jeśli tego nie zrobią, nie dostaną części kontraktu.
"W Wielkopolsce, gdzie sprywatyzowano prawie cały poz, nie ma w ogóle tego problemu. Od początku istnienia kas chorych powstawały oddzielne podmioty lekarskie i pielęgniarskie, i obowiązywały dwie deklaracje" - twierdzi Bernadeta Ignasiak, rzecznik oddziału NFZ w Poznaniu.
Bożena Banachowicz, szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych nie ma wątpliwości, że w całym zamieszaniu wokół odrębnych deklaracji i ustalenia własnych list pacjentów przez pielęgniarki i położne, chodzi przede wszystkim o pieniądze.
"Nasze koleżanki zorientowały się, że tracą bardzo dużo finansowo pracując razem z lekarzami i zaczęły przechodzić na własny rozrachunek. Lekarze ostro sprzeciwiają się samodzielnym praktykom pielęgniarskim, ponieważ wraz z ich odejściem tracą część pieniędzy z kontraktu przypadającą na opiekę pielęgniarską" - wyjaśnia B. Banachowicz.




Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Ewa Szarkowska

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.