Zbliża się wirus A (H3)

Monika Wysocka
opublikowano: 14-02-2005, 00:00

Według najnowszych raportów Państwowego Zakładu Higieny, w Polsce gwałtownie wzrasta liczba zachorowań na grypę. Najwięcej przypadków odnotowano w województwie mazowieckim, łódzkim i wielkopolskim.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Najczęściej występującą, wyizolowaną laboratoryjnie odmianą wirusa w krajach Europy Południowej, szczególnie w Hiszpanii, Portugalii i Włoszech, gdzie grypa w ostatnich dniach stała się wyjątkowo uciążliwa, jest wirus A Wyoming (H3) oraz New Caledonia H1. Specjaliści z Krajowego Ośrodka ds. Grypy przewidują, że w najbliższych dniach wirus dotrze także do Europy rodkowej, w tym do Polski. Już teraz odnotowuje się systematyczne zwiększanie zachorowań; jak wynika z najnowszego raportu PZH, w ostatnich tygodniach liczba ta potroiła się. Gwałtownie wzrosła także liczba osób hospitalizowanych z powodu grypy lub jej podejrzenia (na Mazowszu z 14 do 78 w ciągu jednego tygodnia).
Prawdopodobieństwo zainfekowania zwiększają sprzyjające osłabieniu odporności organizmu warunki pogodowe. Ryzyko zachorowania można zminimalizować dbając o sprawność układu immunologicznego. Nie jest jeszcze za późno na szczepienie przeciwko grypie. „Nie ma żadnych ograniczeń dotyczących terminu, do którego można się szczepić" - mówi prof. Lidia Brydak, kierownik Krajowego Ośrodka ds. Grypy. Profesor zapewnia, że wszystkie zarejestrowane w Polsce szczepionki są tak samo dobre, a powinny z nich skorzystać szczególnie osoby z grup podwyższonego ryzyka. Oprócz osób starszych, należą do nich przede wszystkim dzieci w wieku od pół roku do 2 lat, które z powodu grypy często trafiają do szpitala.
Szczepienia przeciwko grypie nie są obowiązkowe, pacjenci muszą zapłacić za szczepionkę. Ale nawet gdy szczepienia są bezpłatne, brakuje chętnych. W ub.r. Biuro Polityki Zdrowotnej Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy zaproponowało darmowe szczepienia mieszkańcom stolicy, którzy ukończyli 65 lat. Skorzystało z nich jednak zaledwie ok. 41 proc. uprawnionych osób. Z przeznaczonych na ten cel 4 mln zł wydano tylko 800 tys. zł.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Monika Wysocka

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.