Polacy boją się bardziej ciężkiej choroby niż śmierci [BADANIA]

OPRAC.KL
opublikowano: 08-07-2024, 12:26

Strach o własne zdrowie jest u nas silniejszy niż obawa przed śmiercią. Okazuje się, że w przeciwieństwie do mieszkańców innych krajów Europy, o zdrowie boimy się równie mocno jak w czasach pandemii COVID-19. Najbardziej boimy się poważnej choroby - wynika z badania „Protect & Project Oneself”.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Polacy najbardziej boją się poważnej choroby, nawet bardziej niż śmierci.
Polacy najbardziej boją się poważnej choroby, nawet bardziej niż śmierci.
Pavlo Vakhrushev

Niepokój wywołuje w nas także myśl o wypadku i hospitalizacji. Wiele obaw, zwłaszcza wśród kobiet i osób młodych, budzi depresja. Wszystkie te powody do zmartwień wpływają na naszą troskę o niezdolność do pracy i utratę dochodu - wynika z badania „Protect & Project Oneself” przeprowadzonego w 21 krajach świata przez BNP Paribas Cardif.

Paraliżuje nas strach o zdrowie i finansowe konsekwencje jego utraty

Jak wynika z badania, najczęściej niepokoimy się o stan naszego zdrowia. Blisko 70 roc. badanych boi się poważnych problemów zdrowotnych. Na kolejnym miejscu jest utrata dochodu (67 proc.) i strach przed kradzieżą danych w Internecie (66 proc.). Tuż za podium znajduje się strach przed wypadkiem (63 proc.), śmiercią (61 proc.), trwałym kalectwem (59 proc.) i hospitalizacją (58 proc.), a 56 proc. z nas obawia się utraty pracy. Ponad połowa badanych (54 proc.) boi się też depresji.

Okazuje się, że nasilenie zmartwień różni się w zależności od wieku i płci. Utratą pracy martwi się 63 proc. kobiet i 48 proc. mężczyzn, a depresją 62 proc. kobiet i 47 proc. mężczyzn. Większy lęk przed problemami ze zdrowiem psychicznym mają ludzie młodzi: 61 proc. badanych w wieku 18-24 lat i 61 proc. w wieku 35-44 lata, podczas gdy wśród osób powyżej 55 r.ż. „jedynie” 40 proc..

Wysoki odsetek Polaków (wyższy niż w Europie) uważa, że nieoczekiwane wydarzenia życiowe takie jak śmierć bliskiej osoby oraz utrata pracy nie pozwoliłyby im na utrzymanie obecnego poziomu życia. Dodatkowo utrata dochodu jest postrzegana przez ponad połowę Polaków jako bardzo aktualne ryzyko, co jest zdecydowanie wyższym wynikiem niż w innych krajach Europy.

W tym roku po raz pierwszy w badaniu pojawiło się pytania o sytuację międzynarodową i konflikty na świecie, czym martwi się 78 proc. ankietowanych Polaków. Również po raz pierwszy ankieterzy zapytali o obawę przed kradzieżą danych w Internecie. Aż 66 proc. Polaków jest świadoma zagrożeń związanych z cyberbezpieczeństwem i jest to najczęściej wskazywana obawa po ciężkim zachorowaniu i utracie źródła dochodu.

Potrzeba lepszej ochrony

Tylko 9 proc. Polaków uważa, że są dobrze zabezpieczeni na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń życiowych (w porównaniu do 12 proc. w innych krajach Europy) i są to przede wszystkim osoby w wieku 35-44 lata, i to oni najchętniej wzięliby kredyt w przyszłości. Ponad połowa badanych chciałaby być lepiej zabezpieczona w przypadku poważnej choroby, a 40 proc. w przypadku niezdolności do pracy lub jej utraty. Aż o 7 p.p. (z 18 proc. w 2021 r. do 25 proc. obecnie) wzrosła potrzeba bezpieczeństwa w razie zachorowania na depresję.

* Celem badania, było poznanie największych obaw i potrzeb Polaków w zakresie zabezpieczenia przed różnymi losowymi zdarzeniami. Badanie przeprowadzono po raz trzeci. Wcześniejsze edycje miały miejsce w 2021 r. i 2019 r.

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.