Przedsiębiorcy apteczni za skierowaniem przepisów AdA 2.0 do TK. "To całkowita zmiana zasad funkcjonowania rynku“
Organizacje zrzeszające pracodawców i przedsiębiorców aptecznych wyraziły swoje uznanie wobec tego, że prezydent skierował nowelizację ustawy „Apteka dla Aptekarza” do Trybunału Konstytucyjnego. Twierdzą, że przepisy będą miały wpływ także na już funkcjonujące na rynku apteki oraz mogą powodować masowe cofanie zezwoleń na prowadzenie aptek.
Jeśli chcesz przeczytać cały artykuł, wypełnij poniższe pola
Jeśli chcesz przeczytać cały artykuł, wypełnij poniższe pola

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Konfederacja Lewiatan oraz Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET w swoim stanowisku wyrazili uznanie dla prezydenta w związku zapowiedzią skierowania do Trybunału Konstytucyjnego przepisów nowelizujących Prawo farmaceutyczne (tzw. AdA 2.0), zawartych w podpisanej 7 września 2023 r. ustawie z 13 lipca br. o zmianie ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych. Jednocześnie organizacje wyraziły ubolewanie i rozczarowanie zarówno treścią, jak i jakością prawa stanowionego w Polsce w kontekście regulacji rynku aptek.
Przepisy dotyczące AdA 2.0 zostaną skierowane do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Oznacza to, że wejdą w życie po 14 dniach od publikacji w Dzienniku Ustaw.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Przepisy dotyczące AdA 2.0 trafią do Trybunału Konstytucyjnego
Ryzyko masowego cofania zezwoleń na prowadzenie aptek
Jak twierdzą organizacje, wejście w życie nowelizacji ustawy „Apteka dla Aptekarza” oznacza całkowitą zmianę zasad funkcjonowania wartego niemal 50 mld zł rynku aptecznego w Polsce. Po pierwsze, wprowadza nieostre pojęcie „przejęcia kontroli”, które przy odrobinie złej woli po stronie regulatora może prowadzić do masowego cofania zezwoleń na prowadzenie aptek. Po drugie, jej przepisy mają być stosowane do już funkcjonujących na rynku aptek, a zatem prawo będzie działało wstecz, naruszając ochronę praw nabytych, własność przedsiębiorców, swobodę prowadzenia działalności gospodarczej, konkurencję na rynku aptecznym, a wreszcie zaufanie obywateli do państwa.
“Już od momentu wejścia w życie „Apteki dla Aptekarza” w 2017 roku codziennie w Polsce zamyka się jedna apteka. Teraz to tempo może jeszcze przyspieszyć. Prowadzić to może do pełzających wywłaszczeń, utraty miejsc pracy farmaceutów i techników oraz wieloletnich sporów skutkujących wzrostem odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa. Przede wszystkim jednak stracą pacjenci, bo to oni tracą zawsze na gorszej dostępności placówek, mniejszej konkurencji i niepewności właścicieli, którzy przestaną inwestować w rozwój opieki farmaceutycznej“ - twierdzą przedstawiciele pracodawców oraz przedsiębiorców aptecznych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: AdA 2.0: na rynku aptecznym jest miejsce dla obu graczy
Kontrowersyjny sposób procedowania zmian
Ponadto, jak dodają organizacje, osobne wątpliwości i kontrowersje budził na każdym etapie także sposób procedowania ustawy w części dotyczącej omawianej nowelizacji Prawa farmaceutycznego.
“Poprawkę w tym zakresie zgłoszono w trakcie I czytania projektu ustawy, podczas połączonego posiedzenia Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Gospodarki i Rozwoju, jako poselską „wrzutkę” bez oceny skutków regulacji, bez konsultacji społecznych, bez udziału Komisji Zdrowia oraz przy negatywnej opinii Biura Legislacyjnego. Zastrzeżenia były także podnoszone na senackim etapie prac nad ustawą. Jako organizacje od lat wspierające polską przedsiębiorczość i stojące na straży ochrony takich wartości, jak transparentność, wolny rynek, konkurencja i praworządność, nie możemy pogodzić się z takim sposobem stanowienia prawa. Pragniemy wyrazić nadzieję, że tak szkodliwe społecznie przepisy nie będą długo funkcjonować w polskim porządku prawnym“ - dodały na koniec organizacje.
PRZECZYTAJ TAKŻE: AdA 2.0 nie wprowadza nowych ograniczeń. NIA apeluje do prezydenta o podpisanie zmian
Źródło: Puls Farmacji
Podpis: IK/ZPP