Zmiana ceny leku Glivec, nowe kryteria dostępności do terapii

Szef funduszu wyjaśnił, że producent leku zgodził się obniżyć cenę do poziomu odpowiadającego najniższej cenie w krajach Unii Europejskiej. Dodał, że firma ma także inne interesujące propozycje, ale nie podał żadnych szczegółów.
Refundacja już w pierwszym rzucie
Jak nas poinformowała Magdalena Tomaszewska, dyrektor ds. rozwoju i relacji zewnętrznych firmy Novartis, przedmiotem rozmów z NFZ były dwa elementy mające wpływ na dostęp pacjentów do terapii: cena i kryteria medyczne decydujące o zakwalifikowaniu chorego do tego typu leczenia. M. Tomaszewska potwierdziła, że fundusz zgodził się zrewidować program terapeutyczny i usunąć zapis mówiący o tym, że mogą z niego skorzystać tylko chorzy w wieku 18-50 lat. "Ustalono też, że w przypadku białaczki szpikowej Glivec będzie mógł być refundowany już w pierwszym rzucie. Do tej pory refundowano go dopiero w tzw. drugim rzucie. Oznacza to, że terapią będą objęci zarówno pacjenci dotychczas leczeni, jak i nowi. Z kolei my zobowiązaliśmy się do skorygowania ceny do aktualnych notowań złotego. Oznacza to faktyczną obniżkę ceny leku o ok. 20 proc., czyli poniżej 10 tys. zł" - twierdzi M. Tomaszewska.
Novartis zaproponował też wdrożenie trzyletniego programu diagnostycznego, w ramach którego sfinansuje m.in. badania cytogenetyczne, wyposażenie szpitali w sprzęt diagnostyczny oraz wyszkolenie personelu. "W roku 2005 przeznaczymy na to 2,5 mln zł" - podkreśla M. Tomaszewska.
Nowa cena leku Glivec i zmieniony program terapeutyczny mają obowiązywać od 1 marca 2005 r.
Pacjenci ciągle czekają
Jacek Gugulski, szef Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Przewlekłą Białaczkę Szpiku Kostnego czeka na oficjalne potwierdzenie tego, co zostało ogłoszone przez fundusz. ?Nie wiem, czy prezes Miller, mówiąc o osobach zarejestrowanych, miał na myśli ok. 200 osób, które były już leczone preparatem Glivec, czy również osoby zakwalifikowane do takiej terapii. Bo wtedy ta liczba może być dużo większa, 500-700 osób. A przecież są jeszcze chorzy na białaczkę, leczeni słabszymi metodami - interferonem i hydroksykarbamidem. Nie wiadomo też, co stanie się z osobami, którym do tej pory przez pół roku leczenie finansował producent" - mówi J. Gugulski. Stowarzyszenie twierdzi, że terapia lekiem Glivec może być potrzebna dla ok. 900 osób.
"Jeśli w najbliższych dniach na stronach internetowych funduszu nie pojawi się nic nowego w kwestii kwalifikacji chorych do terapii preparatem Glivec, będziemy wszczynać postępowania sądowe w sytuacjach, gdzie zostało przerwane leczenie" - zapowiada J. Gugulski.
Według naszych ustaleń, w 2004 r. w rejestrach, o których mówił prezes J. Miller, znajdowało się 507 osób już leczonych preparatem Glivec. 323 osoby to chorzy na przewlekłą białaczkę szpikową, także powyżej 50 roku życia. 184 osoby to chorzy z nowotworami podścieliska przewodu pokarmowego (GIST). W minionym roku NFZ wydał na terapię preparatem Glivec ponad 41,6 mln zł.