Algorytm diagnostyki i leczenia IBS posłuży w praktyce lekarza rodzinnego

Oprac. Patrycja Pupiec
opublikowano: 25-04-2024, 14:30

Jak częstym problemem zdrowotnym w praktyce lekarza podstawowej opieki zdrowotnej jest zespół jelita nadwrażliwego? Z jakich narzędzi może skorzystać lekarz w diagnostyce tego zespołu oraz jak prowadzić leczenie pacjenta? O tych zagadnieniach mówili specjaliści podczas webinarium: „Zespół jelita nadwrażliwego w praktyce, czyli od diagnozy po terapię - rekomendacje i omówienie stanowiska ekspertów”.

Ta strona przeznaczona jest wyłącznie dla lekarzy lub farmaceutów. Żeby przejść dalej, podaj NPWZ i zaakceptuj oświadczenie.
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska. Więcej informacji, w tym o przysługujących Ci prawach, znajdziesz w Polityce Prywatności.
Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

W webinarium, które odbyło się 18 kwietnia, uczestniczyli: specjalistka chorób wewnętrznych i gastroenterologii oraz dietetyczka dr hab. n. med. Dorota Waśko-Czopnik oraz specjalista medycyny rodzinnej dr n. med. Mateusz Babicki.

Problem IBS dotyczy ok. 13 proc. Polaków

– U pacjentów lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej zespół jelita nadwrażliwego (ang. irritable bowel syndrome, IBS) jest jednym z najczęściej występujących schorzeń przewlekłych zaliczanych do problemów gastroenterologicznych. Ogólnoświatowe statystyki wskazują, że nawet 11 proc. populacji może cierpieć z powodu IBS. Z naszych rodzimych analiz wynika, że na zespół jelita nadwrażliwego w każdej grupie wiekowej obu płci może chorować nawet 11-13 proc. polskiej populacji. Gdy przełożymy te dane na liczbę osób mieszkających w Polsce, to bez wątpienia każdy lekarz podstawowej opieki zdrowotnej spotka w swej praktyce pacjenta, który ma objawy bądź spełnia kryteria rozpoznania IBS — zaznaczył dr n. med. Mateusz Babicki.

Specjalista wskazał także, że zespół jelita nadwrażliwego zwykle dotyka osób młodych i najczęściej rozpoczyna się przed 50. rokiem życia. Badania wykazują, że kobiety chorują nawet dwa razy częściej niż mężczyźni, a etiologia IBS nadal nie jest znana.

– Choroba może wynikać z zaburzeń osi mózg-jelito, czyli regulacji, o której mówimy w kontekście wielu schorzeń przewlekłych, neurodegeneracyjnych i kardiometabolicznych. Z każdym rokiem dowiadujemy się coraz więcej o tym, dlaczego tak istotnym elementem naszego życia jest prawidłowy mikrobiom jelitowy, który mogą zaburzać różnego rodzaju dysbiozy — wyjaśnił dr Babicki.

Jak dodał, rozwojowi jelita nadwrażliwego sprzyjają predyspozycje genetyczne, nawyki żywieniowe i czynniki stresogenne, jak depresja, lęk oraz zespół stresu pourazowego (PTSD).

Wykładowcy webinarium skoncentrowali się na przekazaniu lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej wiedzy dotyczącej diagnozowania i leczenia pacjentów cierpiących na IBS i omówieniu przypadków z wła snej praktyki.

Diagnostyka pacjenta z podejrzeniem zespołu jelita nadwrażliwego - proste narzędzie dla każdego lekarza POZ

Dr Babicki przedstawił przypadek 32-letniego pacjenta, który zgłosił się do lekarza z powodu m.in. okresowych pobolewań i dyskomfortu w okolicach brzucha. Po dokładnym wywiadzie, zbadaniu i ocenieniu podstawowych parametrów życiowych i przeprowadzeniu badania palpacyjnego lekarz uznał, że pacjent spełnia kryteria rzymskie IV, czyli podstawowe przesłanki rozpoznawania czynnościowych zaburzeń przewodu pokarmowego, takich jak IBS. Mężczyzna cierpiał bowiem m.in. na nawracające bóle brzucha, które występowały częściej niż raz w tygodniu i od co najmniej trzech miesięcy. Dolegliwościom bólowym towarzyszyły zmiany rytmu wypróżnień oraz konsystencji stolca.

– W zeszłym roku wspólnie z dr hab. Dorotą Waśko-Czopnik mieliśmy przyjemność brać udział w tworzeniu rekomendacji i opinii ekspertów dotyczących zasad diagnostyki i leczenia zespołu jelita nadwrażliwego. Opracowaliśmy algorytm, który powstał na podstawie rekomendacji Polskiego Towarzystwa Gastroenterologicznego „Stanowisko zespołu ekspertów w zakresie diagnostyki i leczenia zespołu jelita nadwrażliwego”. To proste narzędzie opisuje, w jaki sposób powinniśmy prowadzić diagnostykę pacjentów, u których podejrzewamy zespół jelita nadwrażliwego — poinformował dr Babicki.

Specjalista przypomniał, iż istnieją cztery główne typy zespołu jelita nadwrażliwego: biegunkowy, zaparciowy, mieszany i niesklasyfikowany. W leczeniu każdego z nich lekarz POZ może zastosować lub zlecić metody niefarmakologiczne, farmakologiczne lub psychoterapię.

– Leczenie powinno być dostosowane do dominujących objawów. Bardzo ważnym elementem postępowania w IBS jest leczenie rozkurczowe. Mamy dostępnych kilka opcji terapeutycznych, które mają różny punkt uchwytu i mechanizmy działania, a także zróżnicowane korzyści dodatkowe. Jedną z możliwości jest zastosowanie mebeweryny, która może doprowadzić do zmniejszenia pobudzonej perystaltyki jelit, ponieważ działa rozluźniająco bezpośrednio na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego — tłumaczył dr Babicki.

Podstawą leczenia pacjentów z IBS terapia zindywidualizowana

Dr Babicki wskazał również, że często u pacjentów z IBS dochodzi do obniżenia kondycji psychicznej, a nawet zaburzeń depresyjnych.

– W każdym przypadku związanym z objawami zaburzeń depresyjnych powinniśmy zrobić badanie przesiewowe, aby określić, czy mamy do czynienia z symptomami lękowymi, depresyjnymi czy zespołem stresu pourazowego — mówi lekarz rodzinny.

Zwraca uwagę na praktyczne i proste skale, które można w tym celu wykorzystać.

– Są to: skala PHQ-2 (Patient Health Questionnaire-2) i skala GAD-2 (Generalized Anxiety Disorder-2), będące skróconą wersją pełnych kwestionariuszy PHQ-9 (Patient Health Questionnaire-9), którymi często posługujemy się w diagnostyce depresji oraz skala GAD-7 (Generalized Anxiety Disorder-7), wykorzystywana do oceny lęku. W opisywanym przypadku zdecydowałem się na dołączenie sertraliny. Gdy pacjent pojawił się na wizycie kontrolnej po 6 tygodniach, stwierdziłem poprawę stanu klinicznego oraz nastroju — relacjonował dr Babicki.

Podkreślił, że leczenie IBS powinno być zindywidualizowane i ukierunkowane na dominującą postać zespołu jelita nadwrażliwego. „Ale te postaci mogą się ze sobą mieszać, dlatego ważnym elementem terapii jest również postępowanie niefarmakologiczne ze szczególnym uwzględnieniem nawyków dietetycznych.

Zespołowi jelita nadwrażliwego mogą towarzyszyć również inne problemy gastroenterologiczne, dlatego lekarz POZ każdorazowo, jeżeli dojdzie do pogorszenia kondycji zdrowotnej pacjenta lub pojawienia się nowych objawów klinicznych, powinien rozważyć różne opcje terapeutyczne” — dodał dr Mateusz Babicki.

Interdyscyplinarny charakter zespołu jelita nadwrażliwego

Dr hab. Dorota Waśko-Czopnik w swoim wykładzie skupiła się na wielowątkowości zespołu jelita nadwrażliwego oraz wyzwaniach, jakie mogą napotkać lekarze podstawowej opieki zdrowotnej w ustalaniu prawidłowego rozpoznania. Ekspertka opisała przypadek 40-letniego pacjenta bez istotnej przeszłości chorobowej, ale z wcześniejszą diagnozą zespołu jelita nadwrażliwego.

– Na podstawie dogłębnego wywiadu i podstawowych badań lekarz musi zadać sobie pytanie o zasadność wykonania testu wodorowo-metanowego i wodorowego testu oddechowego, aby upewnić się, czy faktycznie powinno być wdrożone leczenie — zaznaczyła dr hab. Waśko-Czopnik.

Ekspertka odwołała się do wytycznych Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, opisując przypadek 32-letniej pacjentki, która nie chorowała przewlekle, nie przyjmowała żadnych leków. Pierwszym niepokojącym objawem, jaki zauważyła kobieta, była pełność poposiłkowa. Mimo zastosowania wielu zaleceń lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, pacjentka nie zauważyła poprawy.

– Przy mnogości dolegliwości, jakie spotyka lekarz POZ w swojej praktyce, powinien on zastanowić się, czy od razu nie skierować pacjenta do gastroenterologa lub innego specjalisty albo odpowiednio poszerzyć diagnostykę. Zespół jelita nadwrażliwego to problem interdyscyplinarny, który bardzo często stanowi wyzwanie dla lekarzy, ale też pacjentów pukających do drzwi różnych gabinetów, dopóki nie ustali się odpowiedniego rozpoznania — podkreśliła gastroenterolog.

– W ostatnim czasie duży nacisk kładzie się na leczenie rozkurczowe i stanowisko polskich ekspertów z 2023 r., o którym wspominał dr Babicki, wskazuje na zastosowanie mebeweryny. Mamy wiele opcji terapeutycznych, ale zawsze należy stwierdzić, jakie dolegliwości dominują u danego chorego, aby wybrać adekwatną farmakoterapię — wskazała dr hab. Dorota Waśko-Czopnik.

Partnerem webinarium była firma Viatris.

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.